Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Kadyrow spełnia "pragnienia". Oto kogo chce posłać na front

Niepełnoletni synowie głowy Czeczenii Ramzana Kadyrowa mogą dołączyć do kadyrowców w tzw. "operacji specjalnej" w Ukrainie - napisał przywódca na Telegramie. Jak mówi, Achmat, Eli i Adam od najmłodszych lat przeszli szkolenie wojskowe.

Kadyrow spełnia "pragnienia". Oto kogo chce posłać na front
Ramzan Kadyrow zapowiada wysłanie synów na wojnę (Getty Images, 2017 Anadolu Agency)

Jak napisał Kadyrow na Telegramie, jego synowie Akhmat, Eli i Adam są gotowi do "wykorzystania swoich umiejętności" na wojnie w Ukrainie. - I nie żartuję. Czas pokazać się w prawdziwej walce, a to jest ich pragnienie, jest ono zawsze mile widziane - napisał.

Chce wysłać synów na wojnę

Dodał, że jego nieletnie dzieci "niedługo pójdą na linię frontu i będą na najtrudniejszych odcinkach linii walki". Szef Czeczenii zapewnia, że jego synowie od dzieciństwa przechodzą szkolenie wojskowe, a oprócz podstaw teoretycznych uczą się posługiwania różnorodną bronią i strzelania z niej z dowolnej odległości.

Zawsze wierzyłem, że głównym celem każdego ojca jest [...] nauczenie ich [synów] ochrony rodziny, ludzi, Ojczyzny. Jeśli chcesz pokoju, przygotuj się na wojnę! - tłumaczy Kadyrow swój pomysł.

Kadyrow ma trzech nieletnich synów

Jak podaje portal URA.ru, Kadyrow ma trzech synów, z których najstarszy - Achmat - ma 16 lat, średni - Eli - 15 lat, a najmłodszy Adam - ma 14 lat. Wysyłając nieletnich synów na wojnę, Kadyrow chce "zamknąć usta bezczynnym gadułom, mówiącym, że jego krewni nie biorą udziału w wojnie".

Kadyrow namawiał też Czeczenów w Europie, aby "wyszli na front i przekonali wszystkich, że nie noszą spódnic i nie chowają się za nimi". Wcześniej Kadyrow powiedział, że mężczyźni, którzy rezygnują z walki "nie mają honoru, godności i wartości moralnych, co oznacza, że ​​nie mogą nazywać siebie mężczyznami".

"Armia tiktokerów"

Synowie Kadyrowa mieliby dołączyć do oddziałów kadyrowców, którzy rzekomo walczą w Ukrainie od pierwszych dni wojny. Jednak działalność czeczeńskich pododdziałów podległych Kadyrowowi, która jest relacjonowana w rosyjskich mediach, a przede wszystkim w sieciach społecznościowych przez samych kadyrowców, to często powód do kpin.

Kadyrowców w sieci zaczęli nazywać "armią tiktokerów", ponieważ ich nagrania to przeważnie ustawki skierowane do mediów społecznościowych. Bojownicy ostrzeliwali puste domy oraz... powietrze, mówili, że "zdobyli Mariupol", nagrywając filmiki w Groznym i rozdawali skradzione jedzenie jako "pomoc humanitarną"

Zobacz także: Rosjanie pokazali, jak szkolą rezerwistów. Propaganda kontra rzeczywistość
Autor: BA
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 21.11.2024 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Nakaz aresztowania Netanjahu. "Istotny krok w kierunku sprawiedliwości"
Zmasowane ataki Izraela na Liban. Ponad 47 zabitych
Wrocławski McDonald's podbija sieć. Kolorowe neony, światła i tłumy klientów
Zobaczył tygrysa pod domem. Przerażające nagranie z Chin
Ukraiński recydywista w Sopocie. Pokazał policjantom fałszywe prawo jazdy
Trzaskowski: Na spotkania w prekampanii jeżdżę prywatnym samochodem, urlopu nie planuję
Wypadek na roli. Nogę mężczyzny wciągnęła maszyna
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Ōkunoshima. Tajemnicza wyspa królików z mroczną przeszłością
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić