Kadyrowcy znów "dali popis". Wszystko widać na filmie

Bojownicy Ramzana Kadyrowa po raz kolejny podzielili się w sieci swoimi "wyczynami". Film ma być dowodem na to, że walczą w obwodzie kurskim Rosji. I faktycznie na krótkim nagraniu widać, jak dwóch żołnierzy walczy, choć ich przeciwnik nie jest tak oczywisty, jak mogłoby się wydawać.

Kadyrowcy znów dali popis. Kolejne nagranie obiegło sieć.Kadyrowcy znów dali popis. Kolejne nagranie obiegło sieć.
Źródło zdjęć: © Twitter
Anna Wajs-Wiejacka

Wiele informacji, które przekazują rosyjskie media i przedstawiciele władzy, prawdopodobnie nie jest prawdziwych. Takie doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej. 

Czeczeńskie pododdziały podległe Kadyrowowi walczą po stronie rosyjskiej od początku wojny na Ukrainie. Regularnie relacjonują też w mediach społecznościowych swoje poczynania na polu walki, próbując nimi udowodnić, jak bardzo są skuteczni. Częściej niż skutecznością mogą się jednak pochwalić spektakularnymi wpadkami, które zwyczajnie ich ośmieszają. Nic dziwnego, większość zamieszczonych przez nich nagrań to zwykłe, słabo odegrane ustawki.

Jedno z najnowszych nagrań, które na swoim profilu na portalu X pokazał ukrainski polityk Anton Heraszczenko, ma pokazywać, jak kadyrowcy walczą w obwodzie kurskim. I faktycznie na krótkim wideo możemy zobaczyć bardzo zaangażowanych w walkę żołnierzy, odpierających atak ukraińskiej armii, która zdaniem Rosji próbowała przełamać granicę Federacji Rosyjskiej w tym właśnie obwodzie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Pokój w Ukrainie. "Zakończenie wojny nie oznacza końca konfliktu"

Tiktokowe wojska Kadyrowa twierdzą, że walczą w obwodzie kurskim w Rosji. Wygląda na to, że biorą udział w aktywnej walce z kilkoma dość starymi drzewami - ironizuje Gerashchenko.

Ukraina zaatakowała obwód kurski?

Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej przekazało, że ukraińskie jednostki przypuściły atak na obwód kurski, który graniczy bezpośrednio z ukraińskim obwodem sumskim. Kreml przekonuje, że rosyjskie wojska odparły atak i nie doszło do przełamania granicy.

"Ukraińcy przełamali rosyjską granicę państwową i wkraczają na teren w pobliżu miejscowości Daryino, Gogolewka, Sverdlikovo i Gonczarowka. Wróg manewrował około 10 km w głąb granicy, a teraz nie przestaje ściągać rezerw, zajmując wyżej wymienione miejscowości. Wczoraj zestrzelono dwa nasze śmigłowce, obrona przeciwlotnicza została rozwalona" — można przeczytać we wpisie rosyjskiego blogera wojskowego, który dołączył do swojego postu Heraszczenko.

Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 22.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 22.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Niepewna przyszłość Neymara. Wszystko przez operację kolana
Niepewna przyszłość Neymara. Wszystko przez operację kolana
Osiem województw zagrożonych. IMGW ostrzega
Osiem województw zagrożonych. IMGW ostrzega
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Puchar Świata. Norweg triumfuje w slalomie
Puchar Świata. Norweg triumfuje w slalomie
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Zacznie się od stycznia. Studio Lotto wprowadza zmiany
Zacznie się od stycznia. Studio Lotto wprowadza zmiany
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Kościół ma powód do wstydu . Papież mówi o księżach
Kościół ma powód do wstydu . Papież mówi o księżach
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja serwisu o2