Jak informuje Głos Wielkopolski, Anna K. trafiła do poznańskiej kliniki medycyny naturalnej. 36-latka poczuła się źle po tym, gdy pielęgniarka – Lucyna P. – podała jej wlew. P. sama przyznała, że pomyliła się w dawce podanego K. perhydrolu.
Nie żyje matka bliźniąt. Rodzina chce milionowego zadośćuczynienia
W rzeczywistości Lucyna P. podała 36-latce nadtlenek wodoru o toksycznym stężeniu procentowym. Jego dawka wielokrotnie przekraczała tą zapisaną przez lekarza.
Przeczytaj także: Myśleli, że śpi pijany. Policja zapłaci duże pieniądze
W konsekwencji błędu pielęgniarki Anna K. zmarła na skutek ostrej niewydolności krążeniowo-oddechowe. Osierociła 8-miesięczne bliźnięta – Faustynę i Szymona. Sama Lucyna P. została oskarżona o nieumyślne spowodowanie śmierci i w listopadzie ubiegłego roku skazana na karę 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności.
Przeczytaj także: Lekarze się mocno zdziwili. To zdjęcie wykonano pacjentowi z Podlasia
Decyzją sądu Lucyna P. miała zapłacić 10 tys. złotych na rzecz wdowca po Annie K. Rodzina zmarłej 36-latki zdecydowała się jednak wystąpić o zadośćuczynienie. W pozwie, który trafił już do sądu, domagają się 1,8 mln zł.
Przeczytaj także: Córka pozwała lekarza matki za to, że się urodziła. Jest wyrok
Według ustaleń portalu Głos Wielkopolski na 1,8 mieliby złożyć się Lucyna P. oraz klinika, w której pracowała. Wdowiec po Annie K. domaga się także renty dla bliźniąt w wysokości po 72 tys. zł za okres od 1 lutego 2019 do 31 stycznia 2022 r. oraz po 2 tys. zł miesięcznie do czasu osiągnięcia przez dzieci pełnoletności.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.