Ostatnie lata to pasmo niepowodzeń Durczoka. Dziennikarz miał problemy osobiste, stracił pracę w TVN-ie, a jego portal poniósł porażkę. W końcu wycofał się z życia publicznego.
Polska znów o nim usłyszała, kiedy spowodował wypadek. Był nietrzeźwy. Do tego, że ma problemy z alkoholem, przyznał się za pośrednictwem Twittera.
Z tego nigdy się nie wytłumaczę. Choroba alkoholowa to potwór. Jestem alkoholikiem - napisał otwarcie.
Czytaj także:
Kamil Durczok wznawia działalność. Zobacz wideo
Dziennikarz opublikował na Facebooku krótkie nagranie, w którym mówi o swoich najbliższych planach. Chce wznowić działalność i znów uczestniczyć w życiu publicznym.
Witam wszystkich bardzo serdecznie po dość długiej, przyznam, przerwie. Mam nadzieję, że zaczynamy coś, co będzie miało finał, bo do tego jesteście potrzebni i wy, i ja, ale o tym powiem mniej więcej za miesiąc. Za miesiąc poznacie szczegóły tego projektu. Wspólnie będziemy robić coś nowego. Start przewidujemy na 1 września - zapowiedział.
Uwagę przykuwa wygląd Durczoka. Zmienił się niesamowicie mocno. Z pewnością to skutki m.in. choroby alkoholowej.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.