Sprawa Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika ciągnie się już od długich tygodni. Ostatecznie obaj politycy zostali aresztowani 9 stycznia 2024 w związku z ciążącym na nich prawomocnym wyrokiem 2 lat pozbawienia wolności.
W 2015 r. Kamiński i Wąsik usłyszeli ten sam wyrok, lecz wówczas był on wydany nieprawomocnie przez sąd I instancji. Już wtedy Prezydent Andrzej Duda wydał decyzję o ich ułaskawieniu. Sąd Najwyższy zakwestionował zasadność aktu łaski twierdząc, że na tym etapie postępowania taka decyzja nie ma mocy prawnej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
To właśnie dlatego doszło do wydania nakazu aresztowania, a następnie do zatrzymania byłego szefa MSWiA oraz jego zastępcy i osadzenia ich w więzieniach. Andrzej Duda wszczął postępowanie ułaskawiające, w którym to stroną wykonawczą jest minister sprawiedliwości i prokurator generalny Adam Bodnar, lecz w obozie Prawa i Sprawiedliwości coraz głośniej mówiło się o konieczności podjęcia działań przez Dudę.
Mimo że Prezydent zapewniał, że pierwsze ułaskawienie z 2015 r. nadal jest w mocy, coraz częściej mówiło się o tym, że Duda zdecyduje się na powtórne wykorzystanie aktu łaski. To ruch, który był kategorycznie dementowany jeszcze parę tygodni temu i według ekspertów Prezydent nie mógłby się na niego zdecydować z uwagi na konsekwencje wizerunkowe.
Kamiński i Wąsik ponownie ułaskawieni. Decyzja Dudy w związku z "niepokojami społecznymi"
We wtorek 23 stycznia w okolicach godz. 15:00 dowiedzieliśmy się jednak, że o 17:30 Prezydent Andrzej Duda wyda oświadczenie. O 17:00 zaś na oficjalnym profilu Kancelarii Prezydenta RP na X (wcześniej Twitter) pojawiło się nagranie ze spotkania Dudy z Barbarą Kamińską i Romą Wąsik - żonami aresztowanych polityków.
Zaplanowane wcześniej oświadczenie Prezydent rozpoczął od przedstawienia tła całej sprawy z "aferą gruntową" na czele. To właśnie w związku z nią, a dokładniej za podrobienie dokumentów państwowych, skazani zostali Kamiński i Wąsik. Zaskoczony był również szybkością działania organów sądowniczych ws. szybko wydanego nakazu aresztowania
Andrzej Duda ogłosił zaś następnie - zgodnie z przewidywaniami - że ułaskawia obu polityków. Ponownie jednak zaznaczył, że tak naprawdę pierwszy akt łaski z 2015 r. był, tak czy siak, wiążący.
Cały czas stoję na stanowisku, że panowie są ułaskawieni i że ułaskawienie z 2015 r. było ułaskawieniem skutecznym. Podkreślam jeszcze raz - zgodnym z Konstytucją, co potwierdził kilkukrotnie Trybunał Konstytucyjny. Niemniej biorąc pod uwagę niepokoje społeczne, które się pojawiły w związku z zamknięciem Panów Ministrów do więzienia; z tym, w jaki sposób zostali oni potraktowani przez polskie państwo i obecne polskie władze, zdecydowałem się, na wniosek małżonek Panów Ministrów, wszcząć postępowanie ułaskawiające [...]. Zostało ono w całości przeprowadzone.
Dla Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika oznacza to koniec odsiadki i powrót do domów. Prezydenckie ułaskawienie w tym momencie nie podlega dyskusji i spełnia wszystkie wymogi prawne.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.