Choć na swoich listach Konfederacja nie może pochwalić się długą listą rozpoznawalnych nazwisk, partia wciąż szuka nowych sposobów na rozgłos.
Po wyborczych wiecach Sławomira Mentzena, przyszedł czas na kolejnego aspirującego polityka. To startujący z list Konfederacji w Szczecinie, Łukasz Potyrała.
Czytaj także: Skandal w toalecie. Radny PiS wpadł na gorącym uczynku
Mało rozpoznawalny kandydat, po tym jak trzy dni wcześniej oficjalnie ogłosił swój start w nadchodzących wyborach chcąc zdobyć rozgłos zaprosił na spotkanie swoich potencjalnych wyborców proponując im... wspólne palenie blantów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Potyrała utworzył wydarzenie w mediach społecznościowych informując, że ma do rozdania dwieście skrętów z leczniczą marihuaną. Zanim jednak zrealizował swój pomysł, trafił na komisariat policji.
Chciałem rozdać wyborcom "200 blantów" z legalnej marihuany z substancją CBD. Okazało się, że jest w niej zawarta nielegalna substancja THC - mówi cytowany przez radio Szczecin kandydat na posła. - Policja ma takie testy czy w ogóle jest THC, im wszyło, że jest, śladowe ilości mogą być - dodawał.
Dalej Potyrała opowiada, że został zatrzymany. Jak podaje Radio Szczecin, spędził noc na komisariacie. Funkcjonariusze przeszukali też jego samochód i mieszkanie. Został tez przesłuchany, a "blanty" przesłano do laboratorium. Po uzyskaniu wyników śledczy zadecydują o dalszych losach kandydata na posła.
Czytaj także: Niespodzianka w kukurydzy. 46-latkowi grozi więzienie