Éric Zemmour, francuski prawicowy polityk, kandydat na prezydenta Francji, który o tę funkcję ubiegać będzie się już w kwietniu tego roku, przyjechał w sobotę rano, 12 marca do Moissac. W tym mieście, które zamieszkuje około 13 tys. obywateli, doszło do incydentu, który może słono kosztować sprawcę. Został zatrzymany przez żandarmów. Sam Zemmour był mocno przestraszony, jednak nic nie stało się politykowi.
To ok. 40-letni mężczyzna, jak podaje red. serwisu ladepeche.fr, odpowiada za atak na kandydata na prezydenta. Został już aresztowany. Powód jego skandalicznego zachowania jest jednak warty uwagi.
Jest ojcem niepełnosprawnego dziecka. Zemmour ma w tej sprawie kontrowersyjne poglądy
Jak podaje źródło, mężczyzna jest ojcem niepełnosprawnego dziecka. Atak mógł być podyktowany kontrowersyjnymi wypowiedziami Zemmoura.
(...) Dzieci niepełnosprawne powinny chodzić do szkół specjalnych zamiast do zwykłych szkół państwowych - miał powiedzieć Zemmour. Słowa są parafrazą jego wypowiedzi, przytoczoną przez red. ladepeche.fr.
40-letni mężczyzna, ojciec dziecka, do którego skierował swoje słowa kandydat na prezydenta, był wściekły i miał gorzko ocenić pomysł Zemmoura, stwierdzając, że jest głupi i szkodliwy. Zemmour jest zwolennikiem utworzenia specjalnych szkół dla dzieci z niepełnosprawnościami.
Widzimy, po której stronie jest przemoc. Są ludzie, którzy nie popierają demokratycznej debaty - skomentował całe zajście, czyli atak na swoją osobę, Zemmour, podaje serwis ladepeche.fr.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.