Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
+18
UWAGA!
Ta strona zawiera treści przeznaczone wyłącznie dla osób dorosłych.
ZABIERZ MNIE STĄD

Kanibal z Essen może wychodzić z więzienia. Został wegetarianinem

29

Informatyk z Niemiec przed laty trafił do więzienia za zabójstwo oraz zjedzenie własnej ofiary. Otrzymał wyrok dożywocia, jednak ostatnio dostał od sądu pozwolenie na całodniowe przepustki. Więzienie opuszcza w przebraniu.

 Armin Meiwes podczas procesu w Sądzie Okręgowym we Frankfurcie
Armin Meiwes podczas procesu w Sądzie Okręgowym we Frankfurcie (Getty Images)

Do szokującego czynu doszło w 2001 roku. Informatyk z Essen w Niemczech, Armin Meiwes został zatrzymany za zabójstwo oraz zjedzenie innego mężczyzny. Podczas procesu wyznał, że od dziecka kanibalizm znajdował się w jego fantazjach.

Ofiarą okazał się 57-letni inżynier. Mężczyźni skontaktowali się za pomocą internetu. Wszystko zostało zaplanowane. Armin Meiwes zamieścił ogłoszenie, w którym wyjaśnił, że poszukuje ochotnika, którego będzie mógł zabić i zjeść. Po dwóch latach zgłosił się do niego mężczyzna. Eksperci uznali, że występował u niego skrajny masochizm i zaburzenia psychiczne. Ofiara przed śmiercią miała także ochotę zjeść część własnego ciała.

Zobacz także: Opuszczony dom "wampira z Bytowa". Został wystawiony na sprzedaż za 50 tys. zł

Armin Meiwes z Essen zabił oraz zjadł swoją ofiarę

Mężczyzna poderżnął gardło swojej ofierze. Następnie mięso przyrządził i spożywał przez kolejne tygodnie. W sądzie opowiadał ze szczegółami o swoich wrażeniach z posiłków. W jego domu policja znalazła szczątki ofiary oraz nagranie morderstwa. Eksperci sądzą, że Meiwes cierpi na kompleks niższości i zaburzenia emocjonalne, a poprzez zjedzenie ofiary, chciał przejąć jego osobowość.

Początkowo sąd wydał wyjątkowo łagodny wyrok. Meiwes miał spędzić w więzieniu jedynie osiem i pół roku za zabójstwo typu uprzywilejowanego. Mężczyzna przyznał się do winy, ale zaznaczył, że jego ofiara sama chciała zostać zabita i zjedzona. Opinia publiczna była oburzona tak niską karą. W kolejnej instancji wyrok zmieniono na dożywocie.

Armin Meiwes obecnie przebywa w zakładzie karnym w Kassel. Jak donosi "Bild", mężczyzna został wegetarianinem i ma opinię wzorowego osadzonego. Sąd zezwolił ostatnio na jego całodniowe przepustki, podczas których Meiwes posługuje się przebraniem.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Chleb ze smalcem za 25, kiełbasa za 30. Ceny w Zakopanem
Zaginęła prawniczka z Lublina. Rodzina zwróciła się z apelem do kierowców
Termin mija w niedzielę. Koniec TikToka w USA
Jeździsz samochodem? Do tych miast lepiej się nie wybieraj
Przyrodnicy załamani. Ktoś zastrzelił Merle
Ludzie lądują w szpitalach w dwóch krajach. Winne borówki z Polski?
Eksperci nie mają wątpliwości. To najdroższe pożary w historii Kalifornii
Wielka akcja policji. Potrwa kilka tygodni
Już nie weźmie słoików. Znana emerytka leci do Chorwacji
Naukowcy proponują nową definicję otyłości. To koniec BMI?
Dramatyczne sceny w Biedronce. Mogło dojść do tragedii
Ochotniczka zginęła na wojnie. Jej zdjęcie widział cały świat
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić