W środę 29 września w Pałacu Prezydenckim odbyła się uroczystość wręczenia odznaczeń reprezentantom Polski na XVI Letnich Igrzyskach Paraolimpijskich w Tokio.
Dziękuję za rozsławianie polskiego sportu, za radość, którą nam przynosicie i za to, co dajecie innym za sprawą swojej postawy. Jesteście wielcy - mówił prezydent Andrzej Duda, który uhonorował paraolimpijczyków z letnich igrzysk w Tokio.
Mało śmieszny żart Dudy?
Przed swoim wystąpieniem Andrzej Duda pokusił się o żart, którego nie powstydziłby się nawet Karol Strasburger.
Zdejmę [maseczkę -red.] żebyście państwo widzieli, że to ja - powiedział z uśmiechem Duda, zdejmując maseczkę.
"Andrzej Duda naprawdę przechodzi samego siebie" - napisał użytkownik Twittera, zamieszczając przy tym nagranie z prezydentem.
Wielu internautów wyraziło zażenowanie zachowaniem prezydenta. W komentarzach pod nagraniem czytamy m.in.:
Jeżeli chodzi o głupawe miny, to Duda deklasuje Louis de Funes'a. Tyle że de Funes je grał, a u Dudy są emanacją rozumu.
Jaś fasola może się tylko uczyć.
W środę także Andrzej Duda brał udział w posiedzeniu Rady ds. Ochrony Zdrowia. -Udało nam się przetrwać najgorszy okres. Daliśmy radę, nie mieliśmy do czynienia z sytuacją, że zabrakło miejsc w szpitalach i podstawowych środków ratujących życie - mówił prezydent podczas posiedzenia.
"Duda śmiejący się z kryzysu w służbie zdrowia"
Internauci również podczas tego wystąpienia wyłapali kolejną wpadkę Dudy. Podczas gdy prezydent opowiadał o kryzysie służby zdrowia, sprawiał wrażenie, że się śmieje. "Duda śmiejący się z kryzysu w służbie zdrowia - tego jeszcze nie było" - czytamy na Twitterze.
Tylu doradców, a ten nadal ma problem z dostosowaniem mimiki i emocji do rzeczy/sytuacji, o których się wypowiada - podsumowała internautka.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.