Paweł Kasprzak został zmuszony do wycofania się z aktywności politycznej w związku ze swoją sytuacją rodziną. Były lider antyrządowego stowarzyszenia "Obywatele RP" w rozmowie z "Gazeta Wyborczą" zdradził powody swojej decyzji.
Przez te pięć lat mojej działalności w Obywatelach, to żona zajmowała się i opieką nad chłopcami, i utrzymywaniem rodziny. Teraz ja muszę wziąć to na siebie. Sytuacja jest bardzo trudna. Żona przeszła operację raka piersi, czeka ją radioterapia. Nasi dwaj synowie mają autyzm i wymagają opieki, której nie można zawiesić nawet na chwilę, bo straty byłyby nieodwracalne - tłumaczy Kasprzak.
Atak Brudzińskiego
Były lider "Obywateli RP" został zaatakowany przez europosła Joachima Brudzińskiego na Twitterze. Polityk PiS przekonuje, że naród ma "w poważaniu" Pawła Kasprzaka.
Trzeba im oddać, że cały czas próbują, jak nie Palikot to Kijowski, jak nie Kasprzak i Szczurek, to Lampart. Gwiazdkują, strzałki na czole sobie malują, są razem sini a Naród jak miał ich w "poważaniu" tak ma - atakuje Brudziński aktywistę.
Pod tweetem europosła PiS jedna z internautek zwróciła w ostrych słowach uwagę politykowi, że Kasprzak wycofał się ze swojej aktywności ze względu na sytuację rodzinną.
Jest pan zwykłym draniem a cały PiS to zwyrodnialcy. Żona Pawła Kasprzaka choruje na raka i dlatego musi zając się rodziną. Zero empatii, zero szacunku dla drugiego człowieka z waszej strony. Jesteście totalnie odczłowieczeni tak jak te całe wasze gangsterskie rządy - napisała internautka.
Europoseł PiS odpowiedział. - Nie miałem zielonego pojęcia, że małżonka pana Kasprzaka jest chora. Jeżeli tak, to życzę jej z całego serca powrotu do zdrowia - skomentował Brudziński.
A można było zlecić sprawdzenie, jakie są tego przyczyny, pisał o tym wielokrotnie na Facebooku - skwitowała internautka.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.