Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
oprac. Kamil Różycki | 

Katastrofa luksusowego jachtu na Sycylii. "Straciłam dziecko w morzu"

55

Krzyczałam o pomoc, ale wszystko, co słyszałam wokół siebie, to krzyki innych — relacjonuje jedna z pasażerek uratowanych z katastrofy luksusowego jachtu w rejonie Sycylii. Kobieta opowiedziała o dramatycznej próbie uratowania dziecka oraz o tym jak wyglądały pierwsze sekundy po zatonięciu statku.

Katastrofa luksusowego jachtu na Sycylii. "Straciłam dziecko w morzu"
Kobieta zdradziła kulisy katastrofy jachtu na Sycylii (PAP, IGOR PETYX)

W poniedziałek chwilę po godzinie 5 rano w okolicy Sycylii rozpętała się silna burza, wraz z którą zgodnie z relacją wielu świadków pojawić się miała trąba powietrzna. To właśnie ona miała spowodować zniszczenie, a następnie szybkie zatonięcie luksusowego jachtu, na którego pokładzie przebywały 22 osoby.

Wśród nich znajdowała 35-letnia kobieta, która wraz z rocznym dzieckiem zdołała wydostać się ze statku i trafić na dmuchaną łódź ratunkową. Stamtąd po chwili zabrał ją rybak, który jako pierwszy ruszył na pomoc tonącym ludziom. Nim jednak kobieta zdołała wydostać się z wody, przeżyła prawdziwy koszmar, o którym opowiedziała włoskim mediom.

Na dwie sekundy straciłam swoje dziecko w morzu, ale potem natychmiast przytuliłam je ponownie we wzburzonych falach — relacjonowała kobieta cytowana przez portal dailymail.com.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Madera płonie. Polacy utknęli na wyspie

Katastrofa morska w pobliżu Sycylii

Utrzymywałam je na powierzchni wody z całych sił, wyciągając ręce w górę, żeby nie utonęło [...] Było ciemno. W wodzie nie mogłam utrzymać otwartych oczu. Krzyczałam o pomoc, ale wszystko, co słyszałam wokół siebie, to krzyki innych — dodała 35-latka.

Obecnie pasażerka znajduje się w szpitalu, ponieważ w trakcie katastrofy doznała niewielkiego urazu ramienia. Nie wiadomo, w jakim stanie znajduje się jej dziecko. Kobieta, wspominając poniedziałkowy poranek, określa go jako "straszny", tłumacząc, że tuż po rozpoczęciu burzy "łódź została uderzona przez bardzo silny wiatr i wkrótce potem zatonęła".

W katastrofie luksusowego jachtu zginęło najprawdopodobniej kilka osób. Wśród poszukiwanych pasażerów jest m.in. znany biznesmen i miliarder Mike Lynch.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Sukces astronomów. Uchwycili umierającą gwiazdę spoza Drogi Mlecznej
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić