To już trzecia edycja oryginalnej inicjatywy, zapoczątkowanej przez wrocławski zakon karmelitów. Karmelitański Bal dla Singli to wydarzenie, które ma przybliżyć do siebie singli wyznających katolickie wartości.
Czytaj także: Msza w rytmie bluesa? Ostra krytyka ciekawej inicjatywy
Bal rozpoczął się uroczystą mszą świętą w kaplicy sióstr Marianek. Po eucharystii zgromadzone osoby przeniosły się do auli Papieskiego Wydziału Teologicznego, by wziąć udział w zabawie pozbawionej alkoholu. W balu uczestniczyło 220 osób, choć według organizatorów chętnych było znacznie więcej.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Główna idea jest taka, że to bal dla singli. I jest to bal dla ludzi z wartościami, tzn. że jego uczestnicy są wierzący. Oczywiście, nie jesteśmy w stanie tego zweryfikować, ale np. dziś na Mszy św. naliczyłem ok. 100 osób. Byłem zaskoczony, ponieważ spodziewałem się ok. 50. I wszyscy oni w pełni uczestniczyli w Eucharystii - twierdzi organizator balu, Maciej Romaniszyn, cytowany przez portal .niedziela.pl.
Znalezienie męża lub żony? Nie jest to jedyny cel
Oczywiście głównym celem wydarzenia jest znalezienie "dobrego męża i żony". Romaniszyn nie ukrywa jednak, że wiele osób pojawiło się na balu w kontekście miłego spędzenia czasu z ciekawymi ludźmi.
Najwięcej uczestników mamy w przedziale 20-40 lat, ale są również ludzie po 50. roku życia. Nawet jeśli nie będą mogli nikogo poznać, to miło spędzą czas. Panie mogą ubrać suknię balową, panowie garnitur. Zaczynamy modlitwą, kończymy też modlitwą i będziemy Pana Boga chwalić tańcem - zaznaczył.
Według informacji przekazanych przez Romaniszyna, pierwsze dwie edycje balu zakończyły się małym sukcesem. Ze znajomości zawartej na balu pojawiły się dwa małżeństwa z dziećmi.
Choć pewnie są też takie, o których nie wiem. Stwierdziłem więc, że chociaż bym miał robić ten bal tylko po to, by jedna para miała się poznać i było z tego małżeństwo, to będę je organizował - twierdzi organizator.