Pierwsze billboardy Fundacji Nasze Dzieci pojawiły się w latach 2020-2021 w czasie, gdy Polska była świadkiem gorących protestów po zaostrzeniu przepisów aborcyjnych. Wtedy to plakaty zawierały hasła jak "Mam 11 tygodni" czy "Kochajcie się mamo i tato", które w wyrazisty sposób odnosiły się do debaty wokół aborcji i tradycyjnych wartości rodzinnych. Tym razem celem jest wyłącznie przekaz duchowy.
Przeczytaj też: Złodziej w Netto w Poznaniu nagrany. Pracowników sklepu zmroziło. Nie mogli nic zrobić
W kraju rozwieszono około 2,5 tysiąca nowych billboardów. Dużo z nich znalazło się w miastach woj. śląskiego: Raciborzu, Katowicach, Mikołowie czy Rybniku. Internauci dzielą się też zdjęciami billboardów w Warszawie i Krakowie.
Wszystkie mają podobną formę graficzną: napis o dziecięcym kroju pisma, który zwraca uwagę prostym i pogodnym przekazem.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mateusz Kłosek: z przedsiębiorcy na filantropa
Mateusz Kłosek, miliarder z Raciborza i założyciel Eko-Okien, angażuje się w wiele inicjatyw społecznych. Jego firma stała się jednym z największych producentów okien w Europie.
Przedsiębiorca od lat wspiera też lokalne inicjatywy religijne, jak choćby budowę klasztoru sióstr Zawierzanek w Pietrowicach Wielkich. Wypowiadając się o swoich priorytetach, Kłosek często nawiązuje do wiary, którą odkrył na nowo po trudnych doświadczeniach życiowych.
Jestem na 12. miejscu na liście najbogatszych Polaków, a chciałbym być na pierwszym wśród tych naprawdę najbogatszych, co gromadzą skarby nie tu, na ziemi — powiedział w jednym z wywiadów.
Jego fundacja, którą kieruje osobiście, koncentruje się na wsparciu rodzin jako naturalnego i najważniejszego środowiska wychowawczego dla człowieka.
Fundacja Nasze Dzieci: działalność i wsparcie
Fundacja Nasze Dzieci Kornice od początku swojej działalności była zauważalna dzięki plakatom i billboardom o przekazie katolickim. W 2021 roku przeznaczyła aż 27 mln zł na kampanie dotyczące rodziny i wartości katolickich. Sam Kłosek współpracuje bezpośrednio z firmami reklamowymi, co ułatwia fundacji działania na szeroką skalę.
Przedstawiciele fundacji podkreślają, że ich celem jest nie tylko wspieranie duchowych wartości, ale także kształtowanie pozytywnych postaw społecznych.
Nowa kampania nie odnosi się już do aborcji, rozwodów czy innych kontrowersyjnych tematów, a zamiast tego skupia się na zachęcie do odczuwania radości płynącej z wiary. Wiele osób uznaje ten przekaz za bardziej uniwersalny i łatwiejszy do zaakceptowania przez różne grupy społeczne.
Społeczne reakcje i przyszłość kampanii
Nowe hasło wzbudza zainteresowanie i szeroką dyskusję w społeczeństwie. Choć większość opinii jest przychylna, nie brakuje też głosów krytycznych. "Czy wiara powinna być promowana na billboardach?" – zastanawiają się niektórzy internauci. Jednak wielu uznaje kampanię za pozytywną i "nienachalną" alternatywę wobec wcześniejszych kontrowersyjnych przekazów.
Danuta Pałęga, dziennikarka o2.pl
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.