Wypadek na ul. Mickiewicza w Katowicach wstrząsnął całą Polską. Dokładnie 31 lipca około 6.00 rano 19-letnia Basia została śmiertelnie potrącona przez autobus, którym kierował 31-letni Łukasz T., będący wówczas pod wpływem leków opoidowych.
Na przystanku doszło do awantury i bójki. Basia próbowała rozdzielić jej uczestników. W pewnym momencie autobus 910 ruszył do przodu. Pod jego kołami znalazła się 19-latka. Dziewczyny nie udało się uratować. Kobieta zmarła, osierociła dwoje dzieci. Nagrania z tego tragicznego wypadku obiegły sieć.
Sprawca wypadku Łukasz T. mówił podczas procesu, że bał się agresywnych osób, które chciały wedle jego relacji wejść do autobusu. Twierdził również, że nie widział 19-latki przed szybą swojego pojazdu. Proces mężczyzny zakończył się we wrześniu 2023 roku. Sąd skazał Łukasza T. na 16 lat więzienia. Wyrok nie jest prawomocny. W maju miał się rozpocząć proces odwoławczy, ale rozprawę odroczono.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Czytaj także: Tragiczny wypadek w Kargowej. Do sieci trafiło nagranie
Wypadek w Katowicach. Uczestnicy bójki bezkarni
Jak informuje serwis katowice24.info, osobnym torem toczyło się postępowanie prowadzone przez Prokuraturę Rejonową Katowice Północ. Śledczy postawili zarzuty trzem osobom za udział w bójce przy katowickim przystanku. Cała trójka nie przyznała się do winy. Prokuratura umorzyła postępowanie jeszcze w 2022 roku.
Nie był to jednak koniec sprawy, bowiem Prokuratura Okręgowa poprosiła o akta sprawy. Stwierdzono, że nie wszystko w tej sprawie zostało przeanalizowane w należyty sposób. Decyzja o umorzeniu postępowania miała być przedwczesna.
Prokuratora Okręgowa wysłała wniosek do Prokuratora Generalnego o uchylenie decyzji o umorzeniu postępowania. Ten zgodził się z jej argumentacją i nakazał wznowić śledztwo. Świadków znów przesłuchano, dokonano także analizy akt.
Mimo ponownego podjęcia czynności w spawie bójki na przystanku przy ul. Mickiewicza, śledczy nie zmienili zdania. Postępowanie zostało ponownie umorzone. - Brak jest podstaw do wniesienia aktu oskarżenia - przekazała lokalnemu portalowi Joanna Sagan z Prokuratury Rejonowej Katowice Północ.