Kawa i słodycze. Teraz grozi mu 5 lat więzienia

Pewien 31-latek z Katowic okradał sklepy na terenie swojego miasta zamieszkania, Mysłowic i Wadowic. Teraz został zatrzymany przez mundurowych. Łupem mężczyzny padały najczęściej kawy, czekolady oraz drogi alkohol. Łączna kwota jego łupów wynosi ponad 3,5 tys. zł. Jako recydywiście grozi mu wyższa kara.

xUkradł kawę i słodycze. Teraz grozi mu 5 lat więzienia
Źródło zdjęć: © Licencjodawca

W poniedziałek (21 sierpnia) mysłowiccy policjanci zatrzymali mężczyznę, który w jednym z dyskontów dokonał kradzieży kawy i innych produktów spożywczych na kwotę ponad 600 złotych.

W jego samochodzie mundurowi odnaleźli znaczną ilość kawy i innych produktów, które również mogły pochodzić z kradzieży. Stróże prawa mieli rację, mężczyzna kradł również w innych sklepach na terenie Mysłowic - informują funkcjonariusze.

Dodatkowo podejrzewany był o podobne kradzieże na terenie Katowic i Wadowic.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Pożar autobusu w Warszawie. Zapalił się w trakcie kursu

Łącznie 31-latek z Katowic ukradł kawy, czekoladki oraz alkohol na łączną kwotę ponad 3,5 tys. złotych.

Zarzuty

Mężczyzna usłyszał zarzuty za wszystkie te czyny, a o jego dalszym losie zadecyduje sąd.

Grozi mu do 5 lat więzienia, jednak z uwagi na to, że mężczyzna był już skazywany za podobne kradzieże, kara ta może zostać podwyższona - podkreślają mundurowi.

Wszczął awanturę. Teraz trafił do do aresztu

Mysłowiccy policjanci otrzymali też zgłoszenie od kobiety, która obawiała się swojego konkubenta, który wszczął z nią awanturę.

Jak się okazało, 34-latek, którego dotyczyło zgłoszenie, był poszukiwany przez katowicki sąd w celu ustalenia miejsca pobytu. Mężczyzna miał również do odbycia zaległą karę 4 miesięcy więzienia - przekazała policja.

To jednak nie koniec problemów 34-latka. Policjanci znaleźli przy nim bowiem prawie 450 działek amfetaminy.

Mężczyzna usłyszał już zarzut posiadania narkotyków i przebywa obecnie w areszcie, gdzie odbywa zaległą karę. O jego dalszym losie zdecyduje sąd - podkreślają mundurowi.
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
W Warszawie zmarł białoruski dziennikarz. Będzie sekcja zwłok 37-latka
W Warszawie zmarł białoruski dziennikarz. Będzie sekcja zwłok 37-latka
Komunikat ws. kapsuły Nyx. Wspomniano też o Polakach
Komunikat ws. kapsuły Nyx. Wspomniano też o Polakach
15 mln zł za życie Maksa. Rodzice chłopca próbują dokonać niemożliwego
15 mln zł za życie Maksa. Rodzice chłopca próbują dokonać niemożliwego
Gruzin zatrzymany na gorącym uczynku. Będzie deportowany
Gruzin zatrzymany na gorącym uczynku. Będzie deportowany
Rosja może opracowywać broń przeciw satelitom Starlink. Wywiady NATO ostrzegają
Rosja może opracowywać broń przeciw satelitom Starlink. Wywiady NATO ostrzegają
Auto wpadło w poślizg. Dramatyczne chwile pod Szamotułami
Auto wpadło w poślizg. Dramatyczne chwile pod Szamotułami
Policja z Sosnowca szuka fałszywego jubilera
Policja z Sosnowca szuka fałszywego jubilera
"Samobiczowanie to nobilitacja". Opisała dramat zakonnic
"Samobiczowanie to nobilitacja". Opisała dramat zakonnic
Zobaczyli okrąg z góry. Odkrycie pod Śremem. "Sensacyjne"
Zobaczyli okrąg z góry. Odkrycie pod Śremem. "Sensacyjne"
Morsy z Pogorii zanurzyły się dla Franka. Charytatywna akcja przyniosła gigantyczną sumę
Morsy z Pogorii zanurzyły się dla Franka. Charytatywna akcja przyniosła gigantyczną sumę
Wyciekły plany Łukaszenki. Buduje fabrykę broni dla Putina
Wyciekły plany Łukaszenki. Buduje fabrykę broni dla Putina
Zawrzało we Włoszech. 13-latek przechodzi tranzycję. Sąd ogłosił
Zawrzało we Włoszech. 13-latek przechodzi tranzycję. Sąd ogłosił