Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Kazali ją skremować. 9-latka zabita i zgwałcona. Podejrzanym znachor

To, co dzieje się w Indiach, w dystrykcie Rupnagar, w małej wiosce Nangal, przeraża mieszkańców i nie pozwala im spać spokojnie. W wiosce dochodzi do gwałtów i mordów, za które podejrzewa się 4 osoby. Jedną z nich jest hinduski znachor. Czy to on brał udział w gwałcie, morderstwie i wbrew rodzicom zmarłej nakazał skremować ciało 9-latki?

Kazali ją skremować. 9-latka zabita i zgwałcona. Podejrzanym znachor
Pożegnanie małej, 9-letniej dziewczynki. Została zgwałcona i zabita. (Facebook)

W Indiach dochodzi do prawdziwych tragedii. W ciągu ostatnich miesięcy zmarło tam wiele kobiet i dziewczynek, które są gwałcone i mordowane.

Jedna z nich miała 9 lat. Choć rodzice nie chcieli zgodzić się, aby po śmierci została skremowana, to jednak wbrew ich życzeniom i tak postanowiono spalić jej ciało.

Mieszkańcy Nangal uważają, że przed śmiercią została zgwałcona, a potem zamordowana, a nakaz kremowania ciał kobiet i dziewczynek to nic innego, jak chęć pozbycia się dowodów, znajdujących się na ich ciałach.

Pięć dni po tym, jak 9-latka została rzekomo zgwałcona, zabita i skremowana wbrew woli jej rodziców, protestujący domagali się "sprawiedliwości dla Gudiyi" - podaje serwis Boom Live.

Podejrzane za porwania, gwałty i morderstwa są cztery osoby. W tym hinduski znachor

Jak podaje źródło Boom Live, 9-latka wyszła w niedzielę z domu, aby napić się wody pitnej z okolicznej studni. "Nigdy nie wróciła do domu", czytamy.

Okoliczni mieszkańcy typują winnych za jej śmierć i, jak twierdzą, także gwałt. Chcą, aby zostali ukarani karą śmierci - w myśl dewizy "oko za oko, ząb za ząb".

Uważają, że to m.in. hinduski znachor stoi za morderstwami i gwałtami, do których dochodzi w Nangal. Dodajmy - w miejscu, gdzie znajduje się studnia z wodą pitną, a które to położone jest nieopodal krematorium. Miejscowe krematorium natomiast stanowi punkt częstych spotkań mieszkańców, którzy m.in. grają tam w karty.

Matka zgwałconej dziewczynki Gudiyi domaga się sprawiedliwości. Ze łzami w oczach opowiada, jak od jej śmierci codziennie siedzi na ulicy, gdzie mieszkańcy protestują. Siedzi tam, bo jej życie przestało mieć jakikolwiek sens.

Matka, która uważa, że ​​jej córka została zgwałcona, a następnie skremowana, aby zniszczyć dowody. Od śmierci córki codziennie siedzi na ulicy protestacyjnej - czytamy na Boom Live.
Autor: HNM
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
KOMENTARZE WYŁĄCZONE
Sekcja komentarzy coraz częściej staje się celem farm trolli i polem do dezinformacji. Dlatego zdecydowaliśmy się wyłączyć możliwość komentowania pod tym artykułem.
Redakcja o2.pl
Wybrane dla Ciebie
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Starych samochodów nie będzie można naprawić? Komisja Europejska wyjaśnia
To odróżnia Ronaldo od Messiego. Laureat Złotej Piłki wskazał szczegół
Robert Lewandowski idzie po Złotą Piłkę? Znany portal pokazał swój ranking
Białoruska propaganda straszy Polską. "Demony chcą przejąć Białoruś"
Świebodzin zdetronizowany. Nowy pomnik Jezusa będzie dużo wyższy
Pożar Biedronki. Sklep niemal doszczętnie spłonął
Groźna sytuacja na pokładzie samolotu. Ursula von der Leyen udzieliła pierwszej pomocy pasażerowi
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić