W 2023 r. Międzynarodowy Trybunał Karny (MTK) wydał nakaz aresztowania prezydenta Rosji Władimira Putina. Decyzja zapadła, gdy prezesem MTK był prof. Piotr Hofmański.
Sędziowie przychylili się do wniosku prokuratury, uznając, że są realne podstawy, by sądzić, że Putin jest odpowiedzialny za zbrodnie wojenne polegające na bezprawnych deportacjach do Rosji dzieci z okupowanych terenów Ukrainy. Nakaz aresztowania objął również Marię Lwową-Biełową, rosyjską rzeczniczkę praw dziecka.
Prof. Hofmański, zapytany podczas konferencji prasowej o to, kiedy może dojść do zatrzymania Putina i Lwowej-Biełowej, odpowiedział, że jest to pytanie "raczej ze sfery polityki niż prawa".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ekspert podkreślił, że państwa będące stronami Statutu Rzymskiego mają obowiązek aresztowania osób ściganych nakazem, jeśli pojawią się na ich terytorium. Jednak, jak zauważył, polityczne czynniki mogą utrudniać wykonanie tego obowiązku. - "Pod względem prawnym sytuacja jest prosta, ale polityka może stanowić przeszkodę" - mówił Hofmański podczas konferencji prasowej.
"Jesteśmy na etapie podejrzeń"
Hofmański przypomniał, że decyzja o wydaniu nakazu aresztowania Putina została podjęta przez sędziów Izby Przygotowawczej MTK na podstawie dowodów przedstawionych przez prokuratora. Podkreślił, że mimo wydania nakazu, obowiązuje domniemanie niewinności, a zbrodnie nie zostały jeszcze prawomocnie potwierdzone.
Czytaj także: Kreml krytykuje Europę. Zarzuca "prowojenne" podejście
Tak długo, jak długo nie ma prawomocnego wyroku, tak długo nie możemy stwierdzić, że ktoś popełnił przestępstwo. Tak samo jest ze zbrodnią międzynarodową. Jesteśmy na etapie podejrzeń sformułowanych przez prokuratora i potwierdzonych nakazem aresztowania przez sędziów - zaznaczył prof. Hofmański.
Śledztwo w sprawie zbrodni wojennych
MTK, z siedzibą w Hadze, jest trybunałem międzynarodowym powołanym do sądzenia osób fizycznych. Ma uprawnienia do rozpoznawania oskarżeń o zbrodnie wojenne, zbrodnie ludobójstwa i zbrodnie przeciwko ludzkości.
Statut Rzymski, który ustanawia te zasady, został przyjęty przez ponad 120 krajów. Rosja wycofała się z niego w 2016 r., co oznacza, że nie dokonuje ekstradycji podejrzanych, ale mogą oni być wydani przez inne państwa będące stronami statutu.
Śledztwo dotyczące zbrodni wojennych w Ukrainie rozpoczęło się 3 marca 2022 r. na wniosek kilkudziesięciu państw, w tym Polski. Ukraina, choć nie jest stroną Statutu Rzymskiego, uznaje jurysdykcję MTK w odniesieniu do zbrodni popełnionych na jej terytorium.
Prof. Hofmański, który w Gdańsku odebrał tytuł doktora honoris causa Uniwersytetu Gdańskiego, podkreślił, że decyzje MTK są podejmowane na podstawie dowodów i mają na celu sprawiedliwość międzynarodową. "Staram się podejmować decyzje właściwe, niezależnie od ryzyka" - dodał.
Źródło: Polska Agencja Prasowa
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.