Fryzjerzy i kosmetyczki nie ukrywają, że mocno odczuwają skutki koronawirusa. Przymusowe zamknięcie salonów sprawiło, że ich właściciele ponieśli gigantyczne straty. Właśnie dlatego teraz tak bardzo chcą wrócić do pracy. Podobne odczucia ma większość Polaków, która z rosnącymi włosami musi sobie póki co radzić na własną rękę.
Przedstawiciele branży sugerują już od dłuższego czasu, że ich powrót do pracy nie wiążę się z dużym niebezpieczeństwem. A na pewno jest ono mniejsze, niż w przypadku ponownie otwartych galerii handlowych czy sklepów wielkopowierzchniowym. W działaniach rządu dostrzegają brak jakiejkolwiek logiki.
Jeżeli salon dobrze działa i dba o dobro klienta, to te wszystkie środki i zabezpieczenia w tym salonie są, więc czas na to, żeby działalności branży wróciły, jest najlepszy - mówi Ewelina Wójcik, która pracuje w jednym z łódzkich salonów fryzjerskich.
Kiedy otwarcie salonów fryzjerskich? Jacek Sasin zabrał głos
Gościem Roberta Mazurka i słuchaczy "Porannej Rozmowy" w RMF FM był Jacek Sasin. Polityk został zapytany między innymi o możliwe otwarcie lokali gastronomicznych z zastrzeżeniem obsługi wyłącznie w ogródkach. Sasin odpowiedział jednak, że żadne decyzje nie zostały w tej kwestii podjęte. Niestety, podobnie "wywinął się" z odpowiedzi o salony fryzjerskie oraz kosmetyczne.
Otworzymy, kiedy będą warunki i kiedy będzie rekomendacja ministra zdrowia. W trudnych czasach musimy kogoś słuchać. On nas przeprowadził przez najtrudniejszy okres. Podchodzi racjonalnie do tego, co się dzieje. Na tyle szybko zareagował, ze przebieg epidemii jest łagodniejszy niż w wielu innych krajach – powiedział.
Czytaj także: Będzie nowy system do głosowania dla posłów. Sejm zdecydował się na droższy o 2 miliony
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl.
Zapisz się na nasz specjalny newsletter o koronawirusie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.