Bursztyny, czyli skamieniała żywica drzew, zbierane są od tysięcy lat. Podobnie jak w przypadku grzybobrania, już samo poszukiwanie bursztynów wzbudza emocje, wymaga też cierpliwości, odrobiny szczęścia, ale i wiedzy. Nic dziwnego, że łowcy bursztynu chętnie chwalą się swoimi zbiorami w mediach społecznościowych.
W ostatnich tygodniach w sieci pojawiło się mnóstwo zdjęć i nagrań, prezentujących obfitość zbiorów na bałtyckich plażach. Owocnymi poszukiwaniami na jednej z facebookowych grup pochwaliła się m.in. pani Małgorzata, która wybrała się na plażę w Przebrnie. Wpis udostępniony na profilu Hello Mierzeja ma już kilka tysięcy reakcji i kilkaset komentarzy. Okazało się, że wywołał mieszane reakcje.
"Oczom nie wierzę", "Jakie piękne", "Wspaniałe zbiory", "Zaraz umrę z zazdrości", "Uczta dla oczu, co za przecudowne odcienie bursztynu", "Ogromne zbiory, hojnie morze się podzieliło skarbami" - zachwycają się internauci.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ale pojawią się też głosy powątpiewania. Niektórzy internauci sądzą, że znalezienie tylu bursztynów jest niemożliwe. "Ale piękny fotomontaż. Już naprawdę nie wiecie, jak fantazjować", "Dobra bajka dla naiwnych", "Siostra była w październiku specjalnie po bursztyny i miejscowi powiedzieli, że to tylko taki chwyt marketingowy, żeby ściągać turystów" - czytamy w komentarzach.
Kiedy i gdzie szukać bursztynów?
Niektórzy internauci postanowili odpowiedzieć osobom, które skarżą się, że nie mogą znaleźć bursztynów.
Czytaj także: Odkrycie sprzed 38 mln lat. Mierzą ponad 1,5 metra
"Bursztyny trzeba zbierać po sztormie, bo wtedy morze wyrzuca je razem z innymi 'śmieciami' z morza" - pisze pani Krystyna. "Bursztyny są tylko po sztormie" - wtóruje pani Mirosława.
Choć nie istnieje jedna reguła i trudno wskazać, kiedy warto ruszyć na plaże w poszukiwaniu "morskich skarbów", faktem jest, że Bałtyk wyrzuca cenne bryłki jesienią, zimą i wczesną wiosną, gdy morze jest bardzo burzliwe. Najlepiej zatem szukać bursztynów po sztormach. Zazwyczaj trzeba się przy tym wykazać cierpliwością. Niektórzy łowcy bursztynów długo brodzą w zimnej wodzie i plątaninie wodorostów.
To właśnie w związku z trudnymi warunkami pogodowymi, które nawiedziły polski Bałtyk w ostatnich tygodniach, poszukiwacze "skarbów" mogli pochwalić się imponującymi zbiorami.