Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Kiełbasa nadziewana szpilkami. Śmiertelne zagrożenie w Warszawie

302

Bulwersująca sytuacja na warszawskiej Pradze-Północ. Ktoś porozrzucał kawałki kiełbasy ponadziewanej szpilkami, co stanowi śmiertelne zagrożenie dla okolicznych psów - informuje dziennik "Fakt". Mieszkańcy podejrzewają, kto może stać za haniebnym procederem, ale dowodów nie mają. I muszą uważać na swoich pupili.

Kiełbasa nadziewana szpilkami. Śmiertelne zagrożenie w Warszawie
Ktoś próbuje otruć psy w Warszawie kiełbasą naszpikowaną szpilkami (Facebook, PAP)

Właściciele psów na Pradze-Północ w Warszawie muszą się mieć na baczności. Jakiś wariat porozrzucał kawałki kiełbasy ponadziewane szpilkami - informuje "Fakt". To śmiertelne zagrożenie dla czworonogów, bo zjedzenie takiego "przysmaku" może zakończyć się dla nich śmiercią w męczarniach.

Jednego psa udało się uratować, choć połknął kawałek kiełbasy ze szpilkami. Do zdarzenia doszło przy ulicy Stalowej 15, o czym opowiedziała pani Anna. Jej pupil, imieniem Jackie, został uratowany tylko dlatego, że właścicielka szybko zareagowała i zabrała psa do weterynarza.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Szczepienie zwierząt domowych na koronawirusa. Ekspert: ''jeśli wirus nie znajdzie człowieka, to zarazi zwierzę''

Teraz pani Anna ostrzega przed zagrożeniem innych właścicieli psiaków.

Na każdy kawałek kiełbasy były nadziane dwie szpilki. I to takie duże z kolorowymi główkami - powiedziała właścicielka Jackiego "Faktowi".

Zostawianie takiej niespodzianki dla czworonogów to wyjątkowo perfidne działanie. Pies po zjedzeniu kiełbasy ze szpilkami może doznać rozległego krwotoku wewnętrznego, co oznacza śmierć w męczarniach. Kto może stać za takim zachowaniem?

Pani Anna nawiązała kontakt ze swoimi sąsiadami na Facebooku i okazało się, że to nie pierwsze fatalne zachowanie wobec zwierząt w okolicy. Jak czytamy, niedaleko mieszka kobieta, która "lubi z balkonu rzucać w ludzi farbą w workach albo kamieniami". Zdarzyło się jej też wyrzucić swojego kota z domu. Przez okno.

Mieszkańcy są wściekli i zamierzają działać. Zgłosili sprawę policji, chcą też przejrzeć monitoring w okolicy, by wytypować, kto może stanowić zagrożenie dla zwierzaków. Mamy nadzieję, że sprawca zostanie ujawniony i dostanie solidną karę. W Polsce za znęcanie się nad zwierzętami grozi kara od 3 miesięcy do 3 lat odsiadki.

Autor: KGŁ
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Polak zaginął w dżungli. Bliscy zabierają głos. "Będziemy napierać"
Niepokojące wieści dla rolników. Muszą przygotować się na trudne warunki
Wyniki sondaży z USA. Tak Amerykanie oceniają Donalda Trumpa
Były doradca Bidena o zawieszeniu broni w Ukrainie. "Jestem bardzo sceptyczny"
Szokujące informacje. "Fala" nadal obecna w polskim wojsku?
Niepokojące wieści z USA. "Washington Post" pisze, co może zrobić Putin
Udawała, że ma raka. Wyłudzała pieniądze od partnera i oszukiwała dzieci
To nie fotomontaż. Film z żółtą dacią niesie się po sieci
Ekspert o relacjach USA-Iran. Czy możliwy jest reset?
Rosja grozi ukraińskim żołnierzom. Trump naciska na zawieszenie broni
Opanowali ścieżki rowerowe. Są zagrożeniem dla bezpieczeństwa
Uwięzieni astronauci jeszcze nie wrócą do domu. Start Falcon 9 odwołano
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić