Kilka dni temu funkcjonariusze policji z Częstochowy otrzymali zgłoszenie od świadków, że pijany kierowca wsiadł za kierownicę auta.
Zgłaszający wyciągnęli kluczyki ze stacyjki i zaalarmowali policjantów. Po chwili na miejsce przyjechali mundurowi. Nie spodziewali się jednak takiego finału tej sprawy.
Policjanci wyczuli od kierowcy samochodu silną woń alkoholu. Badanie wykazało, że miał w organizmie prawie 2,5 promila alkoholu.
Wielka kwota łapówki
45-latek wiedział, że ma kłopoty, dlatego... wyciągnął plik gotówki i chciał wręczyć ją policjantom, mówiąc, żeby się z nim "dogadali". Mówił, że da im 200 tysięcy złotych. Po odmowie pijany mężczyzna jeszcze kilka razy próbował wręczyć gotówkę policjantom.
Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Po wytrzeźwieniu usłyszał prokuratorski zarzut. Za usiłowanie skorumpowania mundurowych grozi mu do 10 lat więzienia.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.