Do tragicznej sytuacji doszło w Woli Suchożebrskiej. Wszystko wydarzyło się na prostej drodze. 62-letni pan Kazimierz prowadził ciężarówkę do wywozu śmieci. Wracał z wysypiska, gdzie wyładował odpady. Nagle samochodem zaczęło rzucać.
Czytaj także: Lubuskie. Poszukiwania zaginionego 15-latka
Kierowca zmiażdżony przez ciężarówkę
W aucie pękł resor. Niestety kierowca stracił sterowność samochodu. Ciężarówka się wywróciła, Kierowca wypadł przez przednią szybę auta prosto pod kabinę. Zgon nastąpił niemal natychmiastowo.
Widziałem jak samochód do wywozu śmieci przewrócił się. Najpierw zaczęło nim rzucać, kierowca nie mógł opanować ciężkiego wozu. Gdy śmieciarka wywróciła się, jeszcze przed przyjazdem służb obejrzałem jej podwozie i spostrzegłem, że jest pęknięty resor przy kole. Według mnie to przyczyniło się do karambolu i śmierci człowieka - powiedział świadek zdarzenia, cytowany przez "Fakt"
Kiedy na miejsce przybyli ratownicy, silnik jeszcze pracował, a koła samochodu wciąż się kręciły. Kierowcy niestety nie udało się uratować. Policja wyjaśnia okoliczności zdarzenia.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.