Rajmund Kaczyński, bo tak nazywa się ojciec prezesa PiS, w 2001 roku został awansowany przez ówczesnego ministra obrony i byłego prezydenta RP - Bronisława Komorowskiego na stopień porucznika. W przeszłości był m.in. inżynierem, uczestnikiem Powstania Warszawskiego, a także nauczycielem akademickim na warszawskiej PW.
Jak jednak wyglądał i jaki był? Jak opisuje Newsweek, Rajmund zachowywał się w nieśmiały sposób. Był nieco cichy, miał niski wzrost i był dość chudy.
Powołując się na swoje źródła, Newsweek cytuje wypowiedzi przyjaciółek Jadwigi - żony śp. Rajmunda. Ta przedstawiała męża jako swój męski ideał, jednak jej koleżanki podchodziły sceptycznie do tego, co mówiła.
Jadwiga sugerowała nam, że nie był to ten rycerz na białym koniu, na którego czekała całe życie, ale raczej przypadkowe małżeństwo. (...) W tej rodzinie zawsze więcej mówiło się o siostrze Jadzi, Marii i o jej mężu, czyli wujku Stanisławie Miedzy-Tomaszewskim, niż o Rajmundzie - czytamy (Newsweek).
W oczach przyjaciółek najwyraźniej ojciec braci Kaczyńskich nie był "rycerzem na białym koniu", a w życiu rodzinnym był traktowany w dość chłodny sposób. Z wypowiedzi wynika, że nie miał zbyt ciepłych relacji z bliskimi i znajdował się trochę jakby na uboczu.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.