W Korei Północnej trwa zapaść gospodarcza. W kraju brakuje także żywności. Jak przekazał portal nknews.org, Kim Dzong Un nakazał obywatelom całkowite poświęcenie się rolnictwu. Mieszkańcy kraju mają także zabezpieczyć "każde ziarenko ryżu".
Trwają poszukiwania nowych źródeł pożywienia. Z tego powodu, jak możemy się dowiedzieć, uruchomiono przemysłową hodowlę czarnych łabędzi. W Korei trwa kampania, która ma na celu przekonanie mieszkańców, że mięso tych ptaków jest "pyszne".
Czytaj także: Przerażający widok na plaży. Morze wyrzuciło tego setki
W kraju panuje inflacja. Oprócz tego brakuje podstawowych towarów, w tym lekarstw. To z kolei powoduje szerzenie się chorób. W Korei Północnej wprowadzono tymczasową walutę. Jest to spowodowane… brakiem papieru i tuszu.
Korea Północna przeżywa problemy. Są też dobre wieści
Mówi się, że do problemów częściowo przyczyniła się pandemia koronawirusa. Oficjalnie jednak w Korei Północnej nikt nie zachorował na COVID-19. Ponadto Pjongjang nie przyjął szczepionek oferowanych przez Chiny i Rosję.
Są też dobre wieści. Według ostatnich ustaleń, zbiory w Korei Północnej mają być większe niż w 2020 roku. Kraj miał także przyjąć pomoc humanitarną. Trwają także przygotowania do otwarcia granic z Chinami i Rosją.
Zwrócono także uwagę na sporą przemianę Kim Dzong Una. Przywódca tego azjatyckiego kraju miał ostatnio stracić 20 kg wagi. Nie ma informacji, aby było to spowodowane problemami zdrowotnymi.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.