Kim jest gwałciciel z Warszawy? Szokujące ustalenia dziennikarzy

Kim jest podejrzany o gwałt z ulicy Żurawiej w Warszawie, który miał śmiertelnie pobić i zgwałcić 25-latkę z Białorusi? Tropem Doriana S. zatrzymanego pod zarzutem makabrycznej zbrodni ruszyli dziennikarze.

Dziennikarze ustalili kim jest brutalny gwałciciel z WarszawyDziennikarze ustalili kim jest brutalny gwałciciel z Warszawy
Źródło zdjęć: © Policja

Szczupły, niepozorny młodzieniec o łagodnym uśmiechu. Ubrany elegancko, w beżowy półdługi płaszcz .

Tak na fotografiach w mediach społecznościwosych wygląda Dorian S., który podejrzany jest o zaatakowanie niewinnej kobiety i wykorzystanie seksualnie przy ulicy Żurawiej w Warszawie.

Dziennikarze Super Expresu ustalili, że 23-latek mieszkał na warszawskim Mokotowie zaledwie od pół roku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Małgorzata Kidawa-Błońska o nowej definicji gwałtu

Wcześniej mieszkał w Opolu, gdzie przeniósł się z Myszkowa - podaje NaTemat.

Cóż, wieści bardzo szybko się rozchodzą. Nie wiem, jak odebrali to inni. Pewnie bliżsi dla niego ludzie będą w stanie więcej o nim powiedzieć, ale dla takich znajomych jak ja, z dzieciństwa, był to na pewno szok - powiedziała dziennikarzom osoba znająca Doriana S.

- Był przeciwieństwem tego, co każdy widzi teraz - dodaje kolejny dawny znajomy.

Dorian S. w stolicy mieszkał z partnerką, która na łamach "Faktu" mówiła, że nie ma pojęcia co kierowało jej partnerem w chwili napadu. Jak podał tabloid "Kobieta była zdruzgotana, wyprowadzała się z miejsca, które od teraz kojarzyć jej się będzie nie ze wspaniałymi chwilami, a z bezdusznym oprawcą"

To dla mnie szok. Sama chciałabym wiedzieć, dlaczego on to zrobił - powiedziała dziennikarzom Faktu.

Motywem jak sugerują dziennikarze tabloidu, mógł być napad rabunkowy zaplanowany z wyprzedzeniem. Ponoć Dorian S. pilnie potrzebował gotówki i postanowił zdobyć ją w taki sposób.

Dorian S. miał tłumaczyć podczas przesłuchania, że "chciał kobietę nastraszyć i okraść, bo potrzebował pieniędzy", a potem twierdził, że nie pamięta, co się wydarzyło - pisze "Gazeta Wyborcza".

Na razie 23-letni Dorian S. trafił na trzy miesiące do aresztu. Usłyszał zarzuty związane z usiłowaniem zabójstwa kobiety na tle rabunkowym i seksualnym. Mężczyzna jest podejrzany również o brutalny gwałt oraz napaść.

W piątkowy poranek, 1 marca Barbara Mietkowska, rzeczniczka prasowa UCK WUM poinformowała, że 25-letnia Liza zmarła w szpitalu.

Dorian S.
Dorian S. © Facebook
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 22.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 22.12.2025 – losowania Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Niepewna przyszłość Neymara. Wszystko przez operację kolana
Niepewna przyszłość Neymara. Wszystko przez operację kolana
Osiem województw zagrożonych. IMGW ostrzega
Osiem województw zagrożonych. IMGW ostrzega
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Puchar Świata. Norweg triumfuje w slalomie
Puchar Świata. Norweg triumfuje w slalomie
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Zacznie się od stycznia. Studio Lotto wprowadza zmiany
Zacznie się od stycznia. Studio Lotto wprowadza zmiany
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Kościół ma powód do wstydu . Papież mówi o księżach
Kościół ma powód do wstydu . Papież mówi o księżach
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem