Sławomir Mentzen, zdaniem niektórych komentatorów, może osiągnąć dobry wynik w wyborach prezydenckich. Jest nie tylko politykiem, ale też przedsiębiorcą i doktorem nauk ekonomicznych, kreującym się na specjalistę od podatków oraz rachunkowości. Nie powinno zatem dziwić, że ojcem Mentzena jest znany matematyk, który - jak informuje "Super Express" - ma stronę w Wikipedii.
Można z niej wyczytać, że Mieczysław Mentzen to dr hab. nauk matematycznych (tytuł, podobnie jak jego syn, obronił na UMK), a także profesor uczelni Wydziału Matematyki i Informatyki Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Specjalizuje się w teorii ergodycznej i teorii informacji.
Co ciekawe, ojciec polityka jest współautorem "Miniatur Matematycznych", przygotowanych przez Komitet Organizacyjny konkursu Kangur Matematyczny (konkurs doskonale znany wielu uczniom).
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Jak czytamy, w czasach studenckich ojciec Sławomira Mentzena działał w ramach Niezależnego Zrzeszenia Studentów, angażując się w kolportaż wydawanego przez NZS czasopisma Pismo Akademickie.
Mentzen i "dziadek w Wehrmachcie"
Po tym, jak dziennikarze przeanalizowali historię rodziny Mentzena, głośno zrobiło się o jego dziadku oraz bracie dziadka.
Kampania wyborcza nabiera tempa tak dużego, że dorobiłem się właśnie własnego dziadka w Wehrmachcie. No, może nie dziadka, tylko brata dziadka, ale i ten przecież się przyda, żeby mnie nim okładać. Otóż dziennikarze dokopali się do informacji, że brat mojego dziadka w trakcie wojny był w Wehrmachcie, Selbstschutz i SA, a także znęcał się nad Polakami - napisał kandydat Konfederacji w mediach społecznościowych.
"Jak łatwo zauważyć, mam niemieckie nazwisko. Mój pradziadek Józef Mentzen był 100% Niemcem" - przyznał w dalszej części wpisu, po czym obszernie przedstawił historię losów swojej rodziny.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.