Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik, skazani 20 grudnia na dwa lata więzienia za nadużycia, kiedy obaj kierowali Centralnym Biurem Antykorupcyjnym, zostali zatrzymani w Pałacu Prezydenckim. Obecnie obaj przebywają w Areszcie Śledczym w Warszawie-Grochowie.
Sprawa wywołuje ogromne emocje polityczne w Polsce. Andrzej Duda zapowiedział, że nie spocznie, dopóki Kamiński i Wąsik znów nie będą wolni. Prawo i Sprawiedliwość, z Jarosławem Kaczyńskim na czele, także protestuje przeciwko osadzeniu obu posłów za kratkami. Przedstawiciele obozu rządzącego podkreślają natomiast, iż każdy jest równy wobec prawa i osoba z wyrokiem skazującym na karę więzienia powinna się w nim znaleźć.
Czytaj również: Politycy reagują na decyzję Kamińskiego. "Nie ma świętych krów"
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Syn Mariusza Kamińskiego zabrał głos
Głos w sprawie zatrzymania swojego ojca zabrał syn Mariusza Kamińskiego, Kacper. Mężczyzna napisał w mediach społecznościowych, że jego ojciec rozpoczął w areszcie głodówkę.
To protest przeciwko niesprawiedliwości, przeciwko bezprawiu i przeciwko dyktaturze, jaką wprowadza w Polsce Donald Tusk. Proszę wszystkich o modlitwę za jego zdrowie i pomyślność w walce - napisał na portalu X.
Młody Kamiński odniósł się także do sprawy zatrzymania ojca w rozmowie z portalem wpolityce.pl, który sprzyja środowisku Prawa i Sprawiedliwości. - Donald Tusk i jego środowisko nienawidzi go za bezwzględną walkę z korupcją - stwierdził Kacper Kamiński. Uważa, że jego ojciec został skutecznie ułaskawiony w 2015 roku przez Andrzej Dudę. Jego zatrzymanie określa jako "akt zemsty". Zaapelował do osób, które będą manifestować 11 stycznia, by udały się pod areszt na warszawskim Grochowie.
Kim jest syn Mariusza Kamińskiego?
Jak się okazuje, o synu Mariusza Kamińskiego było w przeszłości bardzo głośno. Kacper Kamiński pracował w Banku Światowym od lipca 2018 roku do grudnia 2023 roku. Kiedy objął stanowisko, miał zaledwie 29 lat. Syn Kamińskiego otrzymał nominację z Narodowego Banku Polskiego.
Jak przypomina "Gazeta Wyborcza", wicedyrektorem wykonawczym w Banku Światowym z polskiej strony była Katarzyna Zajdel-Kurowska. Delegował ją tam prezes Adam Glapiński. Kacper Kamiński był jej doradcą. Wedle informacji "GW" zarabiał 120 a 150 tys. dol. rocznie, czyli około 500-600 tys. złotych.
W przeszłości syn Mariusza Kamińskiego był radnym w Otwocku. Pracował także w biurze Europejskich Konserwatystów i Reformatorów, grupy w europarlamencie, do której należy PiS. Kacper Kamiński był także doradcą komisji budżetowej Parlamentu Europejskiego.
Zobacz koniecznie: Zatrzymanie w Pałacu Prezydenckim. Andrzej Duda wydał oświadczenie
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.