Jak wyjaśniła Kancelaria Prezydenta, przedsięwzięcie Kingi Dudy to "cykl spotkań i konsultacji z przedstawicielami młodego pokolenia" oraz "platforma dialogu o sprawach i przyszłości młodych ludzi". W komunikacie poinformowano, że podczas pierwszego spotkania podjęto temat aktualnej "sytuacji młodzieży i problemów, z którymi się mierzy". Oficjalnie nie udzielono jednak więcej informacji na temat efektów spotkania.
Problemy młodzieży. Usłyszała o nich Kinga Duda
Aleksandra Sawa z zarządu PROM poinformowała w rozmowie z Onetem, że do spotkania doszło z inicjatywy doradców prezydenta – Kingi Dudy i Łukasza Rzepeckiego. Rozmowy trwały dwie godziny. Ich uczestnicy mieli odnieść "bardzo pozytywne wrażenie".
To nasz pierwszy kontakt z Pałacem Prezydenckim. Mamy nadzieję, że pod patronatem prezydenta ten dialog będzie przebiegał jak najszerzej, jak najbardziej pluralistycznie – podkreśliła Sawa, cytowana przez Onet.
Wśród wyzwań omawianych z Kingą Dudą, PROM miała wskazać przede wszystkim na kryzys w psychiatrii dziecięcej. Z relacji wynika, że prezydencka córka zainteresowała się problemem. Kierowała związane z nim pytania.
Na spotkaniu dyskutowano także o problemach młodych na rynku pracy. Poruszono również sprawę wysokich cen mieszkań. Jak informuje Onet, rozmowa polegała raczej na sygnalizacji problemów, a próby ich rozwiązania będą dopiero przedmiotem kolejnych dyskusji.
Kinga Duda spotkała się z krytykami ojca. Chodzi o słowa na temat LGBT
Aktywiści z PROM spotkali się w sieci z falą krytyki, w postaci komentarzy o zaproszeniu przez Kingę Dudę "PiS-owskiej młodzieżówki". Organizacja podkreśliła jednak w rozmowie z Onetem, że jest niezależnym związkiem organizacji młodzieżowych i reprezentuje różne poglądy. W jej zarządzie są m.in. przedstawiciele młodzieżówki Platformy Obywatelskiej czy Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej.
Podczas kampanii przed wyborami prezydenckimi PROM wyraziła zdecydowany sprzeciw "wobec wprowadzenia do debaty publicznej mowy nienawiści i wykluczenia". Chodzi o słowa prezydenta na temat osób LGBT. Andrzej Duda mówił wtedy, że "LGBT to nie ludzie, lecz ideologia".
Kinga Duda jako doradca prezydenta. Jest jeszcze jeden projekt
Kinga Duda poza problemami młodzieży zajmuje się w Kancelarii Prezydenta także kwestiami bliższymi jej wykształceniu. Absolwentka prawa na Uniwersytecie Jagiellońskim pracuje bowiem nad zagadnieniem dotyczącym instytucji sędziów pokoju. Jak informuje inna doradczyni prezydenta Zofia Romaszewska, córka prezydenta przygotowała na temat "doskonałe opracowanie".
Była niezwykle kompetentna, zaangażowana, sympatyczna i bardzo normalna – mówiła w rozmowie z "Faktem".
Sędziowie pokoju to rozwiązanie znane ze Stanów Zjednoczonych. Funkcjonowało jednak w przeszłości w II Rzeczypospolitej. Sędziowie pokoju są wyłaniani w wyborach i orzekają w prostych sprawach cywilnych.
Obejrzyj także: Kinga Duda zabrała głos. Poseł PiS: "Andrzej Duda córki nie przekonał"
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.