Cała Polska z niepokojem patrzy na dramatyczną sytuację w południowo-zachodniej części kraju. W Kłodzku widać już pierwsze, koszmarne skutki przejścia kataklizmu. Zdjęcia miasta po opadnięciu wody są porażające. Kilka z nich zamieścił w mediach społecznościowych polityk PiS Michał Dworczyk.
Centrum Kłodzka jest w opłakanym stanie. Na zdjęciach widać zwały błota, zniszczone drogi, budynki czy powalone drzewa.
Tak wygląda teraz Kłodzko i Lądek-Zdrój po przejściu fali. Straty są ogromne. Na miejscu cały czas są służby - informuje europoseł PiS.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Michał Dworczyk dodał, że we wszystkich biurach na Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie zbierane są dla poszkodowanych i potrzebujących powodzian artykuły pierwszej potrzeby m.in. woda czy środki higieniczne.
Oto adresy: przy ul. Henryka Sienkiewicza 34A lok. 9 (II piętro) we Wrocławiu, przy ul. Rynek 7 lok. 4 w Dzierżoniowie oraz przy ul. Ozimskiej 36 lok. 1 w Opolu
Wraz ze współpracownikami będziemy dystrybuować przekazane dary na terenach najbardziej dotkniętych żywiołem - przekazał Dworczyk.
W niedzielę 15 września przez Kłodzko przetoczyła się rekordowa fala powodziowa. Poziom Nysy Kłodzkiej przekroczył poziom z 1997 roku, kiedy wodowskazy pokazały 655 cm. Ostatni pomiar Lokalnego Systemu Osłony Przeciwpowodziowej powiatu Kłodzkiego 15 września pokazał 684,9 cm.
Według wstępnych wyliczeń burmistrza Kłodzka Michała Piszko wysokość strat wywołanych przejściem powodzi to około 21 milionów złotych.
Burmistrz Kłodzka poinformował również, że miasto robi wszystko, by jak najszybciej przywrócić dostawy wody i prądu.
Z 21 studni pracują na razie tylko 2, więc ilość dostarczanej wody jest ograniczona. Wodociągi Kłodzkie rozpoczęły dostawę wody do "miasta dolnego", do wieczora powinna być ona dostępna w całym mieście - poinformował w poniedziałek przed południem Michał Piszko.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.