Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Danuta Pałęga
Danuta Pałęga | 
aktualizacja 

Kłótnia kochanków zakończyła się śmiercią. W ruch poszedł kuchenny nóż

43

W Pruchniku na Podkarpaciu doszło do tragedii. 45-letni mężczyzna został śmiertelnie raniony nożem przez swoją partnerkę. Zatrzymano dwie osoby: 38-letnią kobietę i 19-letniego mężczyznę. Na jaw wychodzą przerażające okoliczności domowej makabry.

Kłótnia kochanków zakończyła się śmiercią. W ruch poszedł kuchenny nóż
Dramatyczne sceny w domu w Pruchniku. Nie żyje mężczyzna (Materiały WP, Adobe)

W środę, 19 czerwca 2024 roku, w jednym z domów w Pruchniku, miało miejsce tragiczne wydarzenie, które zakończyło się śmiercią 45-letniego mieszkańca. Policjanci z jarosławskiej komendy, we współpracy z funkcjonariuszami z Pruchnika oraz pod nadzorem prokuratora, prowadzą intensywne dochodzenie mające na celu wyjaśnienie szczegółów tej zbrodni.

Na miejsce została skierowana grupa dochodzeniowo-śledcza wraz z technikiem kryminalistyki. W czynnościach uczestniczył prokurator. Funkcjonariusze przeprowadzili oględziny miejsca zdarzenia, zabezpieczyli ślady i wykonali dokumentację fotograficzną - informuje SE asp. szt. Anna Długosz z podkarpackiej policji.

W związku ze sprawą zatrzymano 38-letnią kobietę oraz 19-letniego mężczyznę, mieszkańców Pruchnika, którzy są podejrzewani o udział w tym przestępstwie.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Odkryto masowy grób na Pomorzu. Co najmniej 84 ofiary zbrodni w Lesie Szpęgawskim

Sąsiedzi opisują zmarłego jako spokojnego i przyjaznego człowieka, który jednak miał skłonność do alkoholu. Pracował na budowach, wyjeżdżając na początku tygodnia i wracając na weekendy. Mieszkał na parterze domu, podczas gdy jego partnerka, 38-letnia Ewelina M., zajmowała piętro.

Zdrada partnerki doprowadziła do tragedii? Policja bada sprawę morderstwa w Pruchniku

Sąsiedzi mają mniej pozytywne zdanie o Ewelinie M., która często miała wszczynać awantury i spotykać się z innymi mężczyznami podczas nieobecności swojego partnera. Para wychowywała pięcioro dzieci, jednak zostali pozbawieni praw opieki nad nimi. Według mieszkańców, dzieci były zaniedbane i chodziły głodne. Ewelina M. nie pracowała, spędzając czas na spotkaniach z mężczyznami i piciu alkoholu.

SE podaje, że często dochodziło między nimi do kłótni. W dniu tragicznego zdarzenia również doszło do awantury. Około godziny 15:00 mężczyzna wrócił do domu, a godzinę później przed domem pojawiła się policja. Ewelina M. miała wyjść z domu ubrudzona krwią.

Mieszkańcy spekulują, że 19-latek mógł być w pokoju Eweliny M., co mogło wywołać kłótnię po powrocie 45-latka. Czy te podejrzenia są uzasadnione, wyjaśniają służby prowadzące śledztwo.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Sukces astronomów. Uchwycili umierającą gwiazdę spoza Drogi Mlecznej
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Starych samochodów nie będzie można naprawić? Komisja Europejska wyjaśnia
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić