Kłótnia w szkole. Poszło o religię i kawałek wieprzowiny

Chcieli zrobić wolne w szkole w Pioltello z okazji muzułmańskiego święta, interweniował minister edukacji. Teraz włoska prawica przekonuje, że w szkołach dyskryminowane są dzieci, które chciałyby jeść mięso, tak jak zawsze to robiły. Przeciwnicy tego pomysłu podkreślają, że 43 procent uczniów to muzułmanie.

Włoscy katolicy bronią jedzenia mięsa i religii w szkołachWłoscy katolicy bronią jedzenia mięsa i religii w szkołach
Źródło zdjęć: © Adobe Stock

We Włoszech trwa kampania wyborcza, a wraz z nią po stronie partii prawicowych coraz mocniej wybrzmiewają religijne i antyimigranckie wątki. Dobrze obrazuje to sytuacja, do jakiej doszło w jednej ze szkół w miasteczku pod Mediolanem.

W szkole w Pioltello, 43 proc. uczniów to wyznawcy islamu. Miasteczko uchodzi też za największe skupisko społeczności muzułmańskiej we Włoszech. Dlatego dyrekcja szkoły podjęła decyzję, że z okazji święta przypadającego na koniec ramadanu zrobi dodatkowy dzień wolny od lekcji.

Ten pomysł nie przypadł do gustu włoskiej prawicy, która w kampanii wyborczej mocno podkreśla fakt obrony swojej katolickiej tożsamości.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Alarmujące dane dla Kościoła. "Szukamy recepty na poprawę sytuacji"

Podczas gdy niektórzy chcą usunąć katolickie symbole, np. krzyże w klasach szkolnych, z obawy przed "obrażeniem", w prowincji Mediolanu dyrektor postanowił zamknąć szkołę na koniec ramadanu. To decyzja nie do zaakceptowania, godząca w nasze wartości, tożsamość i tradycję kraju - napisał wicepremier Matteo Salvini, szef prawicowej Ligi.

Według doniesień "Gazety Wyborczej", oprócz kategorycznego przeciwstawiania się religijnym świętom innym niż katolickie, prawicowa partia Włoch zwraca uwagę na jeszcze inne wątki związane islamem.

Jej członkowie twierdzą, że ze stołówek szkolnych w miejscowości Lodi wycofano wędliny i inne wyroby z wieprzowiny, żeby "zadowolić muzułmanów".

Dyskryminowane są dzieci włoskie, które chciałyby jeść mięso, tak jak zawsze to robiły - podkreślają.
Wybrane dla Ciebie
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę
Młodzi rodzice nie żyją. Szlaban był otwarty? Głos z prokuratury
Młodzi rodzice nie żyją. Szlaban był otwarty? Głos z prokuratury
W Warszawie zmarł białoruski dziennikarz. Będzie sekcja zwłok 37-latka
W Warszawie zmarł białoruski dziennikarz. Będzie sekcja zwłok 37-latka
Komunikat ws. kapsuły Nyx. Wspomniano też o Polakach
Komunikat ws. kapsuły Nyx. Wspomniano też o Polakach
15 mln zł za życie Maksa. Rodzice chłopca próbują dokonać niemożliwego
15 mln zł za życie Maksa. Rodzice chłopca próbują dokonać niemożliwego
Gruzin zatrzymany na gorącym uczynku. Będzie deportowany
Gruzin zatrzymany na gorącym uczynku. Będzie deportowany
Rosja może opracowywać broń przeciw satelitom Starlink. Wywiady NATO ostrzegają
Rosja może opracowywać broń przeciw satelitom Starlink. Wywiady NATO ostrzegają
Auto wpadło w poślizg. Dramatyczne chwile pod Szamotułami
Auto wpadło w poślizg. Dramatyczne chwile pod Szamotułami