Odcinek "Kuchennych rewolucji" nagrano w Łebskiej Chacie w 2013 roku, a wyemitowano go wiosną 2014 roku w telewizji TVN. Magda Gessler w jego trakcie pochwaliła restauratora za zamiany wprowadzone w lokalu.
Czytaj także: Przerwa wielkanocna 2022 w szkołach. Rodzice wściekli
Właściciel lokalu w Łebie umieścił później tę wypowiedź na banerze i ulotkach promujących to miejsce. Magda Gessler zawiadomiła sąd, że mężczyzna od 2014 roku bezprawnie używa jej nazwiska w swoich reklamach. Domagała się przeprosin i 100 tys. zł zadośćuczynienia.
Mężczyzna natomiast bronił się, że otrzymał ustną zgodę Gessler na promocję marketingową. Gdy do Gessler zaczęły dochodzić głosy od wielu fanów, że lokal nie zasługuje na rekomendację, cofnęła ją. W tle był tylko spór o pieniądze, które znana restauratorka wywalczyła w sądzie.
W sobotę 26 marca, po godzinie 13:00 wybuchł ogromny pożar przy ulicy Nadmorskiej w Łebie. Kilka godzin później okazało się, że ogień pojawił się w drewnianym budynku, w którym mieściła się restauracja "Łebska chata", czyli w knajpie, która przechodziła kuchenne rewolucje.
Lokal bez zezwolenia
Co ciekawe, to trzeci lokal, który spłonął w Łebie, należący do tego samego właściciela. W 2011 roku spaliła się dyskoteka Gród Wiktorii przy ul Leśnej a także wędzarnia przy ul Wybrzeża. Jak podaje "dziennikbaltycki.pl", pojawiły się nowe informacje w tej sprawie, które mocno zaskakują.
Okazuje się, restauracja od początku istnienia działała bez... zezwolenia. Już dekadę temu, po kontroli w Łebskiej Chacie, straż pożarna powiadomiła Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego o tym, że lokal jest użytkowany bez pozwolenia. Mimo to, przez kolejne lata restauracja w Łebie działała w najlepsze.
Łebska Chata zakończyła działalność restauracyjną kilkanaście miesięcy temu, potem wynajmowane były tam tylko pokoje. Jak dowiedzieli się dziennikarze, w 2021 roku lęborski Sanepid skontrolował budynek, który został powiadomiony o niskim poziomie świadczonych usług. Przy okazji dyrektor Sanepidu ocenił, że budynek groził katastrofą budowlaną.
Burmistrz Łeby wskazywał, że planowano rozbiórkę Łebskiej Chaty, ale na przeszkodzie stanęły względy formalne. Dodał, że jedyne, co mógł zrobić, to powiadomić sanepid i straż pożarną, że obiekt stwarza zagrożenie epidemiologiczne ze względu na zalegające tam śmieci.
Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego wyjaśnia, że właściciel Łebskiej Chaty na przestrzeni lat bezskutecznie próbował oddać obiekt do użytku, ale stały temu na przeszkodzie braki formalne w dokumentacji odbioru. Ostatecznie nie przeszkodziło mu prowadzić działalności do września 2021 roku.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.