Na profilu Konie w Tatrach ukazał się film, który wywołał falę komentarzy w sieci. Widać na nim, jak kobieta ciągnie wóz, którym na co dzień turyści są transportowani przez konie trasą do Morskiego Oka. Film prezentuje, jak główna bohaterka chwyta za dyszel i stara się przetransportować wóz kilka metrów. Idzie ciężko, ale udaje się wprawić koła w ruch i odjechać kawałek drogi.
Uważam, że dwa potężne konie zaprzęgowe są ,,troszkę" silniejsze, a praca 1.5-2 godzin co drugi dzień (tyle najczęściej pracuje para koni na trasie!!) nie stanowi zagrożenia dla ich zdrowia, jakiegoś wielkiego wysiłku czy przemęczenia. Mam w stajni konia, który pracował w Morskim Oku i jest zdrowy i fantastyczny - napisała w opisie filmu kobieta, która jest hodowcą koni na Podhalu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kobieta-koń ciągnie wóz. Fundacja komentuje
Sprawa koni wożących turystów budzi wiele emocji. Są środowiska, które nie akceptują tego, iż zwierzęta są wykorzystywane w ten sposób. Nagranie zostało skomentowane w poście Fundacji Międzynarodowy Ruch Na Rzecz Zwierząt Viva!
Znana miłośniczka transportu konnego do Morskiego Oka – Anna L, opublikowała dziś w sieci film, jak ciągnie wóz. Pusty. Po płaskim. I wmawia ludziom, że dla koni to żaden problem. My podkreślamy: Po płaskim to żaden wyczyn! Tu znaczenie ma nachylenie terenu. Dlatego wyzywamy panią Annę – POCIĄGNIJ TEN WÓZ DO GORY! Nawet z koleżanką! Nawet pusty! A po 20 minutach zacznij z nim zbiegać na dół - czytamy w poście.
Zobacz także: Pokazał nagranie z drogi do Morskiego Oka. Burza w sieci
Ciągnęła wóz za konia. Fala komentarzy pod nagraniem
Pod filmem, który ukazał się sieci, pojawiła się fala komentarzy. Jedne doceniają wysiłki kobiety, inni uważają, że nagranie ich nie przekonuje. Wciąż uważają, że transport ludzi na Morskie Oko to dla zwierząt mordęga.
To i tak nic nie przemówi do tych pseudo obrońcom koni, oni patrząc na konia który chodzi już twierdzą że dzieje się mu krzywda, brak słów do tych wielkich obrońców - napisała pani Marta.
Niestety mnie nie przekonało. Temperatura 30c i pełne słońce - brak. Dystans? Tu chyba nie trzeba nic pisać. Zdrowie koni? Wielokrotnie widziałam poobcierane, z przekrwionymi oczami z kopytami które proszą się o kowala. Ilość ludzi? Kontrole? Proszę tam stać kilka dni i sprawdzić jak to wygląda - odpowiedziała z kolei pani Anna.
Czytaj również: To Jaworek? Drastyczne zdjęcie krąży w sieci. Policja reaguje