Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
oprac. Angelika Czarnecka | 
aktualizacja 

Kobieta oszukana na Vinted. Straciła 3 tysiące złotych

17

To miała być zwykła transakcja na popularnej platformie Vinted. Mieszkanka powiatu nowotarskiego chciała sprzedać spodnie. Zamiast zarobić 20 zł, straciła pokaźną sumę pieniędzy opiewającą na 3 tys. złotych. Padła ofiarą oszusta, który wysłał kobiecie podejrzany link. Sprawa została zgłoszona na policję.

Kobieta oszukana na Vinted. Straciła 3 tysiące złotych
Użytkowniczka Vinted została oszukana na 3 tys. złotych! (GETTY, NurPhoto)

Kobieta z Podhala zgłosiła się na policję, zaraz po tym, gdy zorientowała się, że padła ofiarą oszusta. Incydent miał miejsce na popularnej platformie sprzedażowej Vinted. Użytkowniczka wystawiła na sprzedaż spodnie o wartości 20 złotych. Nie musiała długo czekać na kupca. Chętny na kupno produktu przesłał kobiecie link, który jak twierdził, umożliwiłby sprawną transakcję. Po wejściu w niego kobieta musiała zalogować się na stronę swojego banku. Przekonana, że wszystko odbywa się bezpiecznie, wpisała swój login, hasło, numer pesel i numer karty kredytowej. 

Użytkowniczka Vinted weszła w link i straciła 3 tys. złotych

Na fałszywej stronie użytkowniczka Vinted podała swoje dane, do których oszust miał wgląd. To umożliwiło mu zalogowanie się do prawdziwego konta bankowego kobiety, z którego wykonał on przelew na ponad 3 tys. złotych.

Użytkowniczka, która wystawiła na sprzedaż swój przedmiot, zorientowała się, że transakcja nie przebiegła w sposób, jakiego by się spodziewała. Gdy zorientowała się, że z jej konta zniknęła duża suma pieniędzy, zgłosiła się na komendę.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Martyna Kaczmarek komentuje teorie spiskowe związane z Hailey Bieber i Seleną Gomez
Tu sprzedająca popełniła błąd. Kliknęła w przesłany w wiadomości link prowadzący do strony przypominającej stronę aukcyjną, wybrała z listy swój bank i niczego nie podejrzewając – na fałszywej stronie banku - wpisała login, hasło, numer pesel oraz numer karty kredytowej. Tymczasem oszust mając podgląd na jej hasła na tej fałszywej stronie, zalogował się na jej rzeczywiste konto bankowe i wykonał przelew na ponad 3 tysiące złotych - tłumaczy Dorota Garbacz z Komendy Powiatowej Policji w Nowym Targu, cytowany przez "Gazetę Krakowską"

Policja wielokrotnie apelowała, by w sieci zachowywać szczególną ostrożność, ponieważ przez nieuwagę, mogą wyciec nasze dane wrażliwe. To nie pierwsza i z pewnością nieostatnia tego typu sytuacja, ponieważ oszuści używają coraz to nowszych metod. Jednak, gdy otrzymujemy podejrzany link od obcej osoby, najrozsądniej byłoby w niego w ogóle nie wchodzić, a już na pewno nie podawać swoich danych, gdy nie jesteśmy przekonani co do prawdziwości strony. 

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Zaniedbywał konie, nie szanował turystów. Decyzja po ujawnieniu nagrań
O krok od śmierci. Kreatywność uratowała jej życie
Jak dostać czerwoną kartkę w 15 sekund? Prezentuje młody piłkarz
Mistrz Polski poleciał do Belgii. W toalecie czekał absurd
Zakop na grządkach z bratkami. Będą kwitły całe lato
Nie żyje Halina Kolińska, bohaterka Powstania Warszawskiego. Miała 101 lat
"Imitacja działań pokojowych". Kreml krytykuje propozycję rozejmu w Ukrainie
Które produkty warto jeść na czczo, a które lepiej omijać?
Policjanci nie kryli zaskoczenia. 35-latek złapany na gorącym uczynku
Aż roi się w oczach. Tyle "karteczek" za wycieraczką
Policjant pobił i wywiózł mężczyznę do lasu. Usłyszał wyrok
Urządzili im pokaz fajerwerków pod oknami. Sąsiedzi mają dość. Gmina zabiera głos
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić