Opactwo Cervara znajduje się przy nadmorskiej drodze do Portofino. Ze względu na piękne położenie, jest miejscem, w którym odbywają się luksusowe przyjęcia weselne. Do jednego z nich doszło w lipcu 2014 roku.
Zablokowała drogę na ślub
W trakcie uroczystości doszło jednak do nieprzyjemnego incydentu. Nowożeńcy oraz goście, którzy byli w drodze do opactwa, zostali zaskoczeni samochodem, który blokował przejazd do obiektu.
Samochód został zaparkowany w taki sposób, że nie można go było w żaden sposób ominąć. Weselnicy musieli opuścić swoje pojazdy i w eleganckich strojach wspinali się po drodze do klasztoru. Jak podał dziennik "La Repubblica" auto pozostawiono umyślnie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Właścicielką auta, które zablokowało drogę, jest kobieta mieszkająca w pobliżu Cervary. Sąd Najwyższy zdecydował, że musi zapłacić odszkodowanie firmie zarządzającej ośrodkiem, ponieważ incydent znacząco zagroził wizerunkowi organizatorowi przyjęć.
Zaparkowała tak celowo, aby uniemożliwić przyjazd pojazdów gości. Niedozwolone jest krzywdzenie - zapisano w uzasadnieniu wyroku.
Według sadu niedozwolone jest wyrządzanie szkody sąsiadom. Ustalono, że wcześniej kobieta była skonfliktowana z właścicielami ośrodka. Ciągłe przyjęcia weselne miały jej przeszkadzać.
Wysokości zadośćuczynienia nie podano. Kobieta oprócz odszkodowania będzie musiała zapłacić koszty postępowania sądowego, które wynoszą ponad trzy tysiące euro.