Do zdarzenia doszło w poniedziałek, 1 listopada w miejscowości Skawina (woj. małopolskie). W godzinach wieczornych policjanci otrzymali zgłoszenie dotyczące nietypowego zachowania jednej z mieszkanek bloku na terenie miasta. Kobieta miała podpalić drzwi wejściowe do jednego z mieszkań i do piwnicy.
Czytaj także: Atak na plaży w turystycznym raju. Nie żyją dwie osoby
Wyszła z kanistrem w ręku. Próbowała podpalić klatkę
Na miejsce skierowano patrol Policji oraz straż pożarną. Ogień został szybko ugaszony, a policjanci próbowali ustalić, kto podpalił drzwi w bloku. Podczas rozpytania mieszkańców, z jednego z mieszkań wyszła kobieta z kanistrem w ręku. Rozlała dużą ilość łatwopalnej substancji, a kiedy zobaczyła policjantów, szybko wróciła do mieszkania.
Z uwagi na potencjalne zagrożenie pożarowe strażacy ewakuowali mieszkańców, a kobieta została zatrzymana. Okazała się nią 35-latka, która w chwili zdarzenia była pod wpływem alkoholu — miała ponad 2,7 promila. W jej mieszkaniu policjanci znaleźli i zabezpieczyli kanister z łatwopalną substancją.
Była pijana i bardzo agresywna
35-letnia kobieta trafiła do policyjnego aresztu. Jak poinformowała policja, podczas całej interwencji kobieta była bardzo agresywna wobec policjantów i nie stosowała się do wydawanych przez nich poleceń, a także szarpała ich za mundur, uderzała i wulgarnie wyzywała.
W środę kobieta w wielickiej prokuraturze usłyszała 6 zarzutów. Dotyczą usiłowania sprowadzenia zagrożenia dla życia i zdrowia wielu osób w postaci pożaru, zniszczenia mienia oraz znieważenia funkcjonariuszy i naruszenia ich nietykalności cielesnej.
Kobiecie grozi do 10 lat więzienia
W czwartek podejrzana trafiła przed sąd. Na wniosek prokuratury zastosował wobec niej środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na 3 miesiące. Za popełnione przestępstwa grozi jej do 10 lat więzienia.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.