Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Mateusz Kaluga
Mateusz Kaluga | 

Kolbuszowa. Bójka nauczyciela z uczniem. Psycholog: "Dyskwalifikujące"

36

Nagranie bójki nauczyciela z uczniem obiegło media. W szkole w Kolbuszowej ruszyła kontrola i wiadomo już, do kiedy potrwa. Sytuację i jej wpływ na młodzież oceniła także ekspertka. - Nauczyciel to nie jest zawód, w którym można uczyć się radzić sobie z emocjami - mówi o2.pl Aleksandra Piotrowska. Psycholog komentuje także zachowanie młodzieży.

Kolbuszowa. Bójka nauczyciela z uczniem. Psycholog: "Dyskwalifikujące"
Aleksandra Piotrowska komentuje wydarzenia w Kolbuszowej. (Google Street View, YouTube)

W Zespole Szkół Technicznych w Kolbuszowej doszło do bójki. Na krótkich filmach widać szarpaninę, między uczniem II klasy szkoły branżowej a Bartłomiejem D., nauczycielem przedmiotu zawodowego. Do awantury miało dojść po zabraniu telefonu uczniowi. Jak mówili absolwenci oraz obecni uczniowie, Bartłomiej D. "miał problem z trzymaniem emocji". Wybuchał agresją, rzucał krzesłami i wcześniej miał się wdawać w awantury z uczniami. Dyrekcja miała przymykać okno na zachowanie nauczyciela.

Kuratorium zabrało głos. Kiedy wyniki kontroli w ZST?

Dyrekcja złożyła zawiadomienie w kolbuszowskiej policji o naruszeniu nietykalności ucznia. W ZST pojawili się też wizytatorzy z kuratorium. Jak dowiedziało się o2.pl ich kontrola mająca na celu ustalenie przebiegu zdarzenia dobiegnie końca dopiero 4 lutego.

Psycholog zabrała głos po skandalu w szkole

Nauczyciel to nie jest zawód, w którym można uczyć się radzić sobie z emocjami. Jeśli on tego nie potrafi powinien zmienić zawód, a potem ewentualnie wrócić. Trzeba umiejętnie postępować, by utrzymać autorytet wśród uczniów. Posługiwanie się przemocą jest dyskwalifikujące. Choćby nie wiem jak zachowywał się uczeń, nie wolno uciekać się do takich czynów - mówi o2.pl dr Aleksandra Piotrowska, psycholog.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Joanna Kurowska stanęła w obronie Jana Englerta.

Ekspertka dodaje, że uczeń zaangażowany w bójkę może poczuć się ofiarą przemocy. W konsekwencji może zmagać się ze stanami lękowymi, obniżeniem własnej wartości, czy kojarzyć szkołę z przemocą i czuć zawstydzenie.

Psycholog Piotrowska zwraca również uwagę na inny aspekt. - Być może cała sytuacja została świadomie sprowokowana przez uczniów. Wiedząc, jak łatwo traci panowanie nad sobą, chcieli nagrać jego zachowanie. Nie wiemy też, co było wcześniej - mówi w rozmowie z o2.pl ekspertka.

Grupa często nakłania swoich rówieśników do jakichś zachowań, by zarejestrować a potem opublikować nagranie w sieci. To jest forma przemocy. Niby dlaczego mieliby tego nie robić w stosunku do nauczycieli. Szczególnie jeśli zorientują się, że ktoś ma problem z emocjonalnością. Posiadanie smartfonów zmieniło nasz świat. Dzieci orientują się, w okolicznościach, w jakich żyjemy - kończy dr Piotrowska.

Mateusz Kaluga, dziennikarz o2.pl

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Janusz Palikot w szpitalu. "Czekam na diagnozę"
"Patrzcie pod nogi". Leśnik nie dowierzał, chwycił za telefon
Przyznała opiekę nad Sarą ojcu. Ujawnili nazwisko
Zbigniew Ziobro zatrzymany. Policja szukała go w jego domu
Wyławia ciała z rzek. Ocenił szanse na znalezienie ofiar tragedii w Waszyngtonie
Incydent podczas kolędy w Iławie. Interweniowała policja
Namocz gąbkę i włóż do przegródek pralki. Uciążliwy problem zniknie
Atak ukraińskich dronów. Uderzyli w największą rafinerię ropy w Rosji
Miały przed sobą całe życie. Młodziutkie siostry zginęły w katastrofie
Nie tylko do gotowania. Tak wykorzystasz popularną przyprawę
Ksiądz do niewierzących. W takiej sytuacji nie zgodzi się na pogrzeb
Taki majątek ma Zbigniew Ziobro. 8 lat stał na czele ministerstwa sprawiedliwości
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić