Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
aktualizacja 

Kolejne smutne wieści z dworu. Zmarła tuż przed pogrzebem królowej

39

Wielką Brytanią wstrząsnęła wiadomość o śmierci lady Mary Russell. W chwili odejścia angielska arystokratka miała 88 lat. Cały kraj dowiedział się o jej istnieniu, kiedy dołączyła do grona dam niosących tren koronacyjny królowej Elżbiety II. Co się stało?

Kolejne smutne wieści z dworu. Zmarła tuż przed pogrzebem królowej
Nie żyje lady Mary Russell. Była jedną z dam, które niosły tren koronacyjny królowej Elżbiety. Na zdjęciu trzecia osoba od prawej strony. (East News)

Koronacja królowej Elżbiety odbyła się 2 czerwca 1953 roku w opactwie westminsterskim. Młoda – gdy zmarł jej ojciec i została nową władczynią, miała zaledwie 25 lat – monarchini wystąpiła w ozdobnej sukni oraz ciężkim trenie, którego noszenie wymagało nie lada zręczności i wysiłku.

Nie żyje lady Mary Russell. Niosła tren królowej Elżbiety II

W noszeniu liczącego sobie aż 21 metrów trenu królową Elżbietą wspierało aż sześć starannie wybranych kobiet – w tym właśnie lady Mary Russell. Angielska arystokratka przez kolejne lata utrzymywała kontakt z monarchinią, podobnie jak pozostałe "druhny".

Lady Mary Russell zmarła zaledwie noc przed uroczystym pogrzebem królowej Elżbiety. Według ustaleń Daily Mail w chwili odejścia arystokratka była otoczona najbliższymi. Brytyjka została przedstawiona w nekrologu jako "ukochana żona Dawida" oraz matka pięciorga dzieci i babcia dwanaściorga wnucząt.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Tajemnica księżnej Diany. Ten zwyczaj królowej doprowadzał ją do szału

Lady Mary Russell przyszła na świat jako córka hrabiego i hrabiny Haddington. Para dobrze znała rodzinę królewską, ponieważ od dzieciństwa przyjaźnili się z matką Elżbiety II, czyli Elżbietą Bowes-Lyon. Na przestrzeni życia Russell wielokrotnie podkreślała, że noszenie trenu królowej Elżbiety było dla niej nie lada zaszczytem, ale i wyzwaniem.

Ze wszystkich dziewcząt w naszym wieku z całego kraju sześć zostało wybranych do noszenia trenu królowej, a to naprawdę wiele znaczyło. To było przytłaczające i poruszające – zwłaszcza chwila namaszczenia... To był niesamowity moment, ale jedyne, o czym byłam w stanie myśleć, to – jak ciężki jest tren – wspominała lady Mary Russell (Daily Mail).
Autor: EKO
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Lewandowski nigdy nie był tak szczery. Otrzymał ważny telefon
Sukces astronomów. Uchwycili umierającą gwiazdę spoza Drogi Mlecznej
Mieszkają w Polsce, a pracują w Niemczech. Opowiedzieli o zarobkach
Starych samochodów nie będzie można naprawić? Komisja Europejska wyjaśnia
To odróżnia Ronaldo od Messiego. Laureat Złotej Piłki wskazał szczegół
Robert Lewandowski idzie po Złotą Piłkę? Znany portal pokazał swój ranking
Białoruska propaganda straszy Polską. "Demony chcą przejąć Białoruś"
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić