Działki, na których ksiądz Piotr Natanek buduje swoje pielgrzymkowe imperium od 2015 roku wchodzą w obszar zespołu przyrodniczo-krajobrazowego Dolina Skawicy - informuje Gazeta Wyborcza.
Oznacza to, że obowiązuje na ich terenie wydany przez gminę zakaz wykonywania prac ziemnych zniekształcających trwale rzeźbę terenu, zmian stosunków wodnych czy sposobu użytkowania ziemi.
Czytaj także: Znów głośno o Natanku. Ksiądz ma nowy szalony plan
Ksiądz, do którego należą działki zdaje się niewiele robić z obowiązujących zakazów. I jak w pismach do prokuratury donoszą okoliczni mieszkańcy zatrudnieni przez księdza ludzie wycinają drzewa, budują studnie, układają drogi z cementowych płyt.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Mimo skarg przez lata władze gminy przymykały oko na działania księdza. Imperium pielgrzymkowe budowane przez księdza dla swoich wyznawców rośnie w siłę, a prokuratorzy nie reagowali na kolejne zawiadomienia zasłaniajac się brakiem podstaw do wszczęcia postępowania.
Pomogła zażalenie do sądu, które na brak reakcji prokuratury złożył mecenas Jan Mlekodaj reprezentujący mieszkańców gminy.
Od 2021 r. do dziś na kilkudziesięciu hektarach objętych w całości ochroną przyrodniczo-krajobrazową, które stanowiły mozaikę lasów i łąk, Piotr Natanek, łamiąc wielokrotnie przepisy, prowadzi na szeroką skalę prace budowlane, silnie ingerując w środowisko przyrodnicze i krajobraz" – pisał w skardze do sądu cytowanej przez Gazetę Wyborczą.
W reakcji na pismo sąd nakazał śledczym ponownie przyjrzeć się sprawie inwestycji księdza Natanka
Postępowanie toczy się w kierunku ewentualnych zniszczeń w świecie przyrody oraz niedopełnienia obowiązków przez urzędników. Trwają czynności wskazane przez sąd – informuje prokurator Sławomir Grzesiak prowadzący postępowanie w sprawie.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.