Monolit wyglądem przypomina te, które pojawiały się w Utah w USA, w Rumunii czy ostatnio nawet w Polsce, nad Wisłą. Jednak jedynie pozornie, bo zrobiony jest z innego materiału - z mąki. Pachnie i wygląda jak piernik, natomiast poprzednie monolity były cięższe i wykonane zostały z metalu.
Czy monolit należy do tego samego autora, artysty, do którego należały poprzednie konstrukcje? Tego nie wie nikt.
Monolit, jak poprzednie, jest bardzo popularny w USA, a mieszkańcy Kalifornii jeżdżą specjalnie do Corona Heights Park, aby zrobić sobie z nim pamiątkową, świąteczną fotkę. W końcu nie wiadomo, jak długo monolit jeszcze będzie stał w tym miejscu. Być może już wkrótce zostanie stamtąd zabrany. Jak zwykle - zupełnie niespodziewanie, w nocy.
Mieszkaniec, który udał się na rowerową przejażdżkę po okolicy Corona Heights Park i natknął się na monolit, nie krył swojego zaskoczenia znaleziskiem. Zrobił kilka zdjęć, a następnie wstawił je na Twittera.