Dokument w tej sprawie opublikowany został w czwartek i tego dnia również wszedł w życie. Ministerstwo Spraw Wewnętrznych Białorusi argumentuje, że hasło "Żywie Białoruś" zostało uznane za "nazistowskie", gdyż rozpowszechniło się wśród żołnierzy 30. Dywizji Grenadierów SS - formacji powstałej pod koniec II wojny światowej.
Czytaj także: Totalny armagedon. -40 st. C i pół metra śniegu!
Opozycyjne hasło "symboliką nazistowską"
W decyzji ministerstwa można przeczytać, że chodzi o "kolaboranckie powitanie", jakim jest "okrzyk "Żywie Biełaruś" i wraz z towarzyszącym mu podniesieniem prawej ręki z wyprostowaną dłonią, i odpowiedź "Żywie!".
Niezależny portal Zerkalo.io zwraca uwagę, że urzędowy opis nie wyjaśnia, czy sam okrzyk "Żywie Biełaruś", bez towarzyszącego mu gestu, będzie uważany za "nazistowski" i czy takim będzie np. nie okrzyk, a napis na plakacie.
Patriotyczne hasło Białorusinów
Patriotyczne motto "Żywie Biełaruś" (Niech żyje Białoruś) narodziło się podczas powstania styczniowego. Znany białoruski poeta Janka Kupała zakończył swój wiersz tworzony w latach 1905 – 1907 wersem "Oto krzyk, że Białoruś żyje", nawiązując do popularnego obecnie hasła.
W pierwszej dekadzie XX wieku wezwanie to przejęli publicyści białoruskiego odrodzenia, jako wyrażające budzącą się tożsamość narodową. W grudniu 1917 r. na I Zjeździe Wszechbiałoruskim wywieszono flagę z napisem "Niech żyje wolna Białoruś!".
Czytaj także: Człowiek Putina ucieka z Chersonia? To może być dowód
Władza walczy z symbolami
Dewiza ta była szeroko używana przez przeciwników prezydenta Aleksandra Łukaszenki, zarówno na Białorusi, jak i poza nią, podczas białoruskich protestów w 2020 roku. Hasło, które było tradycyjnym pozdrowieniem w środowiskach patriotycznych, skandowały już setki tysięcy ludzi podczas masowych protestów antyłukaszenkowskich latem 2020 roku - przypomina Radio Swaboda.
Radio Swaboda zauważa, że obecne władze w Mińsku od długiego czasu usiłują powiązać tylko z okresem II wojny światowej symbole używane wówczas przez ruch narodowy, które jednak w istocie pochodzą ze znacznie wcześniejszego okresu. Oficjalna propaganda państwowa milczy przy tym ws. współpracy władz ZSRR z III Rzeszą w latach 30. XX wieku.