O śmierci rosyjskiego dowódcy poinformował Centrum Komunikacji Strategicznych Sił Zbrojnych Ukrainy. Jak czytamy na Facebooku, "kolejny rosyjski pułkownik otrzymał zaproszenie od Kobzona [prorosyjski piosenkarz, który zmarł w 2018 roku]".
Nie żyje rosyjski pułkownik
Pułkownik Rusłan Szyrin był szefem sztabu 336. Brygady Morskiej Floty Bałtyckiej. Śmierć dowódcy potwierdziła już rosyjska propaganda. Poinformowała jedynie, że Szyrin zginął podczas służby wojskowej w bitwie na Ukrainie, ale nie podała, w którym regionie i w jakich okolicznościach.
Jak podają rosyjskie portale, pułkownik Szyrin "zginął w bohaterskiej walce". - Marynarze są zawsze na pierwszej linii frontu, mają przydzielone najtrudniejsze zadania – czytamy w komunikacie.
Czytaj także: Trzy słowa, jeden kraj. Zgadnij, o jakim państwie mowa
Duże straty Rosjan
Rosyjskie straty podczas inwazji na Ukrainę rosną z dnia na dzień. Wojska Rosji straciły od 24 lutego, gdy rozpoczęły inwazję na Ukrainę, około 31,5 tys. żołnierzy, a także 1393 czołgi i 703 systemy artyleryjskie - podał w środę w komunikacie na Facebooku Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy.
W porównaniu z danymi z poniedziałku straty osobowe przeciwnika wzrosły o 140 żołnierzy - twierdzi sztab. Rosja ostatnio straciła także 13 bojowych pojazdów opancerzonych (łącznie - 3429) i 9 systemy artyleryjskie (od początku inwazji - 703).
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.