Kolejny szabrownik zatrzymany. Okradł wolontariuszkę walczącą z powodzią

To nie mieści się w głowie. Gdy kobieta napełniała worki z piaskiem, walcząc z napierającą wodą w Nysie, szabrownik zabrał z jej plecaka telefon oraz portfel. Policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Opolu zatrzymali już 36-latka. Mężczyźnie grozi teraz do 5 lat więzienia.

.Kolejny szabrownik zatrzymany.
Źródło zdjęć: © Policja
Edyta Tomaszewska

Walka z żywiołem zaangażowała tysiące osób. Tak było i w przypadku mieszkańców Nysy walczących ze skutkami powodzi.

W minionym tygodniu kobieta brała udział w napełnianiu worków z piaskiem. Okoliczności walki z żywiołem wykorzystał 36-letni mężczyzna z województwa dolnośląskiego, który miesiąc temu opuścił zakład karny.

Z plecaka wolontariuszki skradł telefon komórkowy oraz portfel wraz z dokumentami i pieniędzmi powodując łączne straty w wysokości ponad 2 tysięcy zł - relacjonuje policja opolska.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Tak wyglądają Stronie Śląskie. Krajobraz jak po wojnie

Do działań przystąpili policjanci z Komendy Miejskiej Policji w Opolu. Ustalili i zatrzymali mężczyznę, a następie przekazali funkcjonariuszom z Nysy, którzy prowadzą dalsze czynności. Teraz 36-latkowi grozi do 5 lat więzienia.

Opolscy policjanci przypominają o pomocy psychologów dla powodzian

Ostatnie dni na Opolszczyźnie są wyjątkowo niespokojne. Powódź, która dotknęła województwo zniszczyła dorobek życia wielu mieszkańców naszego rejonu. Przewlekły stres, z jakim muszą borykać się osoby dotknięte powodzią, poczucie zagrożenia życia i zdrowia o siebie lub swoich bliskich, a także nagła utrata dorobku swojego życia to niestety nowa codzienność mieszkańców Opolszczyzny.

By pomóc w odnalezieniu się w nowej, niezwykle trudnej sytuacji życiowej, opolscy policjanci zorganizowali dla powodzian wsparcie psychologiczne, którego udzielają policyjni psychologowie.

Za pośrednictwem koordynatorów psycholodzy otrzymują informacje o miejscach, gdzie mieszkańcy dotknięci żywiołem potrzebują wsparcia. Spotkania odbywają się w bezpiecznych miejscach na terenach zalanych.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Niezwykła pasterka w Tatrach. Gromadzi wiernych z całego kraju
Wzruszający gest policjanta. "W oku 78-latka zakręciła się łza"
Wzruszający gest policjanta. "W oku 78-latka zakręciła się łza"
Porównał Putina do kanibala. Rosyjski ksiądz ukarany
Porównał Putina do kanibala. Rosyjski ksiądz ukarany
Czekano na to 500 lat. Historyczna pasterka w Dublinie
Czekano na to 500 lat. Historyczna pasterka w Dublinie
Pokazali nagranie z Krakowa. "Trzy razy próbował uciekać"
Pokazali nagranie z Krakowa. "Trzy razy próbował uciekać"
Zobaczył tęczową aureolę w Tatrach. Od razu chwycił za telefon
Zobaczył tęczową aureolę w Tatrach. Od razu chwycił za telefon
Zemsta Ukraińców. Potężna eksplozja w Moskwie
Zemsta Ukraińców. Potężna eksplozja w Moskwie
Postawili to w lasach. Już wiadomo, co jest w środku
Postawili to w lasach. Już wiadomo, co jest w środku
Pojmali żołnierzy Kim Dzong Una. Ujawnili treść ich listu
Pojmali żołnierzy Kim Dzong Una. Ujawnili treść ich listu
Stanął przed kamerą i się zaczęło. "Radosne brykanie"
Stanął przed kamerą i się zaczęło. "Radosne brykanie"
Muniek broni rosyjskich sportowców w Polsce. "Lepiej dla nas niż dla Putina"
Muniek broni rosyjskich sportowców w Polsce. "Lepiej dla nas niż dla Putina"
Okrutne znalezisko w gdańskim lesie. "Nielegalny proceder"
Okrutne znalezisko w gdańskim lesie. "Nielegalny proceder"