13 marca przedstawiciele czołowego rosyjskiego przedsiębiorstwa naftowego Łukoil wystosowali krókie oświadczenie, w którym ogłosili śmierć wiceprezesa - Witalija Robertusa. Nie podano żadnych szczegółów na temat przyczyny ani okoliczności zgonu.
Z głębokim żalem zawiadamiamy, że w wieku 54 lat nagle zmarł wiceprezes Spółki Witalij Robertus. W naszej pamięci pozostanie utalentowanym przywódcą, wszechstronną osobą i sympatycznym towarzyszem. Zespół Łukoila składa głębokie kondolencje rodzinie i przyjaciołom Witalija Robertusa - czytamy w oświadczeniu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zmarły Witalij Robertus, pracował w Łukoilu od ponad 30 lat. Co ciekawe, był również znany jako jeden z najbardziej utalentowanych rosyjskich modelarzy lotniczych - był siedmiokrotnym mistrzem Rosji oraz czterokrotnym mistrzem świata w tej dziedzinie. Ponadto był wykwalifikowanym pilotem - zarówno samolotów jak i helikopterów. Miał 53 lata.
Robertus jest trzecim z rzędu członkiem najwyższego szczebla Łukoil przedsiębiorstwa, który "umiera na stanowisku" i czwartą osobą pełniącą kiedyś istotną funkcję w firmie, która zmarła nagle w ciągu ostatnich dwóch lat.
Czarną serię zapoczątkował w maju 2022, Aleksandr Subotin - wówczas były menadżer firmy, który zmarł w prywatnym mieszkaniu na ostrą niewydolność serca. W tym samym roku prezes Rawil Maganow wypadł z okna głównego budynku Moskiewskiego Centralnego Szpitala Klinicznego. Jego następca - Władimir Niekrasow - zmarł w październiku 2023 rzekomo na ostrą niewydolność serca.