W środę (5 lutego) na lotnisku Seattle-Tacoma doszło do zderzenia dwóch samolotów. Samolot Japan Airlines uderzył w ogon maszyny Delta Airlines, co spowodowało poważne uszkodzenia. Na pokładzie Delty znajdowało się 142 pasażerów, którzy musieli opuścić samolot i wrócić do terminalu.
Jak podkreśla newsbreak.com, pomimo poważnego incydentu, operacje na lotnisku nie zostały znacząco zakłócone. Port lotniczy Seattle-Tacoma poinformował, że pasażerowie powinni skontaktować się z liniami lotniczymi w celu zmiany rezerwacji. Na miejscu szybko pojawiły się służby ratunkowe.
Jeden z pasażerów Delty, Jason Chan, opisał moment zderzenia jako "dziwny" i "surrealistyczny". Mimo to, pasażerowie zachowali spokój i zostali przetransportowani do terminalu. Inna pasażerka opublikowała wideo na platformie X, pokazujące uszkodzenia samolotu.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Federalna Administracja Lotnictwa (FAA) rozpoczęła dochodzenie w sprawie kolizji. Według wstępnych informacji, samoloty znajdowały się w strefie poza kontrolą ruchu lotniczego. FAA tymczasowo wstrzymała niektóre loty do Seattle.
Kolizja w Seattle to kolejny incydent lotniczy w ostatnich dniach, co budzi niepokój wśród podróżnych. Wcześniej doszło do tragicznego wypadku w Waszyngtonie, gdzie zginęło 67 osób. Pasażerowie wyrażają swoje obawy na mediach społecznościowych, pytając o bezpieczeństwo lotów.
Wpływ na branżę lotniczą
Eksperci podkreślają, że choć takie zdarzenia są rzadkie, to ich nagromadzenie może wpłynąć na zaufanie pasażerów do podróży lotniczych. FAA i inne agencje będą musiały dokładnie przeanalizować przyczyny tych wypadków.