Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Rafał Strzelec
Rafał Strzelec | 
aktualizacja 

Koń zabił 4-letnie dziecko. Biegła sądowa: "Nie zrobił tego celowo"

105

Tragiczny wypadek w Mniowie. Koń stratował 4-letnie dziecko. Chłopca nie udało się uratować. Jak udało nam się ustalić, zwierzę zostało przebadane i pozostanie w gospodarstwie, gdzie doszło do wypadku. Lek. weterynarii Jolanta Łapińska mówi nam, że zazwyczaj do takich zdarzeń dochodzi z winy człowieka.

Koń zabił 4-letnie dziecko. Biegła sądowa: "Nie zrobił tego celowo"
Koń - zdjęcie poglądowe (Getty Images, Zdenka Šimeková)

Potworna tragedia w Mniowie (woj. świętokrzyskie). W poniedziałek (8 kwietnia) na terenie jednego z gospodarstw koń stratował 4-letnie dziecko.

Na terenie ogrodzonej posesji spłoszony koń staranował czterolatka. Szczegółowe okoliczności zdarzenia na razie nie są znane - przekazała wówczas mł. asp. Małgorzata Perkowska-Kiepas z Komendy Miejskiej Policji w Kielcach.

Dziecka nie udało się uratować. Zmarło mimo godzinnej reanimacji. Wiadomo, że w momencie zdarzenia chłopiec przebywał pod opieką rodziców.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Dramatyczny wypadek w Niemczech na A9. 5 osób nie żyje

Koń stratował dziecko. Znamy jego dalszy los

Śledztwo dotyczące tego tragicznego wypadku jest prowadzone przez Prokuraturę Rejonową w Końskich. Na razie nie znamy nowych ustaleń śledczych. Wiemy jednak, że na środę (10 kwietnia) zaplanowano sekcję zwłok 4-latka. Wiemy również, jaki będzie dalszy los konia.

Zwierzę zostało przebadane przez lekarza weterynarii w obecności policjantów. Nie wykazywał cech agresywnych, dlatego też nie został zabezpieczony. Zdaniem eksperta, koń sam z siebie nie stwarzał zagrożenia. Koń pozostał u właściciela - mówi nam Sebastian Mróz z Prokuratury Rejonowej w Końskich.

Więcej informacji na temat zdarzenia śledczy będą mieli po wspomnianej sekcji zwłok.

Wypadek z koniem. Winny zawsze jest człowiek?

Lekarz weterynarii Jolanta Łapińska jest zoopsychologiem i behawiorystką. Pracuje również jako biegła sądowa w zakresie zachowania zwierząt. Zapytaliśmy ją, jakie bodźce mogą sprawiać, że konie się płoszą i jak wygląda ten mechanizm.

Konie są zwierzętami uciekającymi, robią to w każdej sytuacji. Najpierw uciekają, a potem dopiero rozważają, co się stało. Taki bodźcami, które mogą je zdenerwować, są cień, hałas, ruch liści - mówi w rozmowie z o2.pl.

W obcowaniu z koniem zawsze kluczowe jest zachowanie człowieka. Znajomość pewnych zasad, które są przekazywane na różnego rodzaju szkoleniach, jest najważniejsza.

Nie wolno podchodzić z tyłu, nie wolno dotknąć go znienacka, przestraszyć, zaskoczyć. Tych zasad należy stosować. Jeśli dziecko nie jest w stanie ich przyswoić, to nie może przebywać w pobliżu konia bez opieki osoby dorosłej - mówi Jolanta Łapińska. - To człowiek zazwyczaj doprowadza do niebezpiecznych sytuacji - dodaje.

Jak podkreśla, to opiekunowie koni muszą dostosować swoje zachowanie w taki sposób, aby minimalizować ryzyko poważnych wypadków. - Zazwyczaj przyczyną wypadków jest rutyna. Konie nie robią niczego celowo - mówi ekspertka.

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Eksperci nie mają wątpliwości. To najdroższe pożary w historii Kalifornii
Wielka akcja policji. Potrwa kilka tygodni
Już nie weźmie słoików. Znana emerytka leci do Chorwacji
Naukowcy proponują nową definicję otyłości. To koniec BMI?
Dramatyczne sceny w Biedronce. Mogło dojść do tragedii
Ochotniczka zginęła na wojnie. Jej zdjęcie widział cały świat
Wyniki Lotto 17.01.2025 – losowania Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Awantura turystów w Tajlandii. "Polacy, nie róbcie tak"
Donald Tusk: Ochrona granic to święty obowiązek każdego rządu
Dwa tysiące osobników. To miasto zalały dziki
800+ dla Ukraińców. Trzaskowski: jeśli mieszkają i płacą podatki w Polsce
Prorosyjscy hakerzy zaatakowali na Whatsappie. Wystarczyło jedno kliknięcie
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić