Tuż po wyborach parlamentarnych wzmożoną działalność w Nowym Sączu rozpoczął poseł Prawa i Sprawiedliwości. Polityk regularnie organizuje konferencje prasowe, na których atakowany jest aktualny prezydent miasta, Ludomir Handzel. Włodarz Nowego Sącza nie pozostaje dłużny.
Wymiana (nie)uprzejmości między posłem a prezydentem Nowego Sącza trwa w najlepsze
Jak donosi Gazeta Krakowska, sytuacja zaogniła się na przestrzeni ostatnich tygodni. Kilka dni po wyborach parlamentarnych, Arkadiusz Mularczyk zorganizował w Nowym Sączu konferencję prasową, w której podziękował za oddane głosy i jednocześnie poinformował o aferze dotyczącej m.in. budowy stadionu Sandecji Nowy Sącz.
Powstaje pytanie czy nie mamy do czynienia z wielką aferą niegospodarności? Opinia publiczna powinna znać odpowiedzi na te wszystkie pytania, bo te kredyty będą spłacać mieszkańcy. (...) Prezydent nie jest w stanie stanąć twarzą w twarz z dziennikarzami i odpowiedzieć na pytania - mówił Arkadiusz Mularczyk.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ludomir Handzel odpowiedział błyskawicznie. Dzień później zorganizował konferencję, na której odniósł się do zarzutów:
Od 2019 roku funkcjonuje parlamentarny zespół do spraw rozwiązań komunikacyjnych. Na jego czele stoi sfrustrowany poseł Arkadiusz Mularczyk i do dzisiaj Sądeczanki (droga łącząca Nowy Sącz i Brzesko - przyp. red.) nie mamy. (...) Należy zapytać w czym poseł pomógł Nowemu Sączowi. Stwierdzam, że w niczym - podsumował Handzel.
Kilka dni później Mularczyk zorganizował konferencję prasową na terenie powstającego stadionu. Oczywiście była ona poświęcona głównie atakom wymierzonym w Ludomira Handzla:
Stadion Sandecji nie jest zrealizowany, podobnie jak bloki STBS i obiekt sportowy na Zawadzie. Gdzie podziało się 140 mln złotych? Ta wielka afera gospodarcza to efekt rządów pseudo menadżera Ludomira Handzla. To efekt rządów nieudacznika, który pięć lat temu oszukał wyborców w Nowym Sączu i dzisiaj wszyscy sądeczanie będą za to płacić - skwitował Mularczyk
Riposta Ludomira Handzla była bardzo szybka. Na dodatek - dość bezpośrednia:
Poseł Mularczyk zdobył dużo gorszy wynik niż cztery lata temu. To efekt oceny mieszkańców pseudoposła. Prawdziwy poseł zabiega o dobro miasta, w którym został wybrany. To jest pseudoposeł, który jest tylko szkodnikiem. Dobrze, żeby prezes dowiedział się dlaczego PiS w Nowym Sączu traci poparcie - odpowiedział Handzel.
Wiele wskazuje na to, że na kolejne rozdziały walki między dwoma politykami nie będziemy musieli długo czekać.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.