9 czerwca 2024 roku w Polsce odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego. Na listach Konfederacji znalazła się Aleksandra Kiepura. 26-latka znana jest z udziału w programie "Hotel Paradise". W życiu zawodowym zajmuje się treningami i doradztwem żywieniowym.
Koniec kariery młodej polityczki? "Liczy się dla mnie, wiadomo, kasa"
Kiepura marzy o karierze w polityce. Otrzymała numer 5 na liście Konfederacji w wyborach do PE w regionie obejmującym województwo dolnośląskie i opolskie. Jednak wyborcy mogą się zrazić do młodej polityczki po najnowszym wywiadzie.
Kandydatka Konfederacji udzieliła wywiadu "Kapitanowi Żbikowi". Była w nim niezwykle szczera. - Ja nie jestem jakąś idealistką. Też liczy się dla mnie, wiadomo, kasa, władza (...) Nie będą udawać, że to mną nie kieruje. Przecież nie będę mówić, że chcę prawić słowo boże - powiedziała.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kiepura przedstawiła też ciekawy punkt widzenia na sprawy edukacji. - Jeśli chodzi o rozwój, to edukacja mogłaby się zakończyć po studiach dla większości ludzi - powiedziała kandydatka Konfederacji i zdradziła, jak wygląda jej życie prywatne.
- Jestem singielką, nie mam dzieci, zwierząt, co ja mam robić? No uczyć się. Nie imprezuję, nie piję alkoholu, czasem biorę narkotyki, rzadko - dodała Kiepura, która zdradziła, że obecnie nie sięga po mocne trunki, bo "do 18. roku wypiła za dużo alkoholu". - Ja zaczęłam moją przygodę z alkoholem i narkotykami, jak miałam 13 lat wypaliła.
W dalszej części wywiadu było jeszcze ciekawiej. - Możliwe, że mój mózg nie działa do końca poprawnie. Nie ma się czego wstydzić, w końcu tyle się tego w siebie władowało. To nie były ilości jeden blunt na dwa miesiące, nie. To było na przykład pół roku, dzień w dzień jarania zioła, mając 14 lat - zdradziła.
Na wywiad młodej polityczki uwagę w serwisie X (dawniej Twitter) uwagę zwrócił Mateusz Magdziarz. Zauważył on, że rozmowa z Kiepurą przypadkiem "wyparowała" z sieci. Zwrócił się też do liderów Konfederacji, Sławomira Mentzena i Krzysztofa Bosaka, z pytaniem o sens startu 26-latki w najbliższych wyborach.
"Czy to jest jakaś zaplanowana akcja wymierzona w wybory do Parlamentu Europejskiego? Taki zaawansowany trolling?" - zapytał.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.