31 grudnia około godziny 7 rano naszą planetę minęła asteroida 2020 YB4. Miałą średnicę około 36 metrów i przeleciała w odległości 6,1 mln kilometrów od Ziemi. Okazuje się jednak, że to nie koniec kosmicznych wrażeń w ostatnim czasie.
Czytaj także: Przybyły z Księżyca na Ziemię. To przełom
Naszą planetę miną trzy "małe" asteroidy. Prawdziwy olbrzym dopiero przed nami
Jak informuje NASA, na początku roku możemy spodziewać się trzech asteroid. Pierwsza z nich, nazwana 2019 YB4 i mająca średnicę 15 metrów, przeleci w bezpiecznej odległości 6,4 mln kilometrów. 2 stycznia możemy spodziewać się dwóch kolejnych ciał niebieskich.
2020 YA1 i 2020 YP4 miną Ziemię w odległości odpowiednio 1,5 i 2,1 mln kilometrów. Pierwsza z wymienionych asteroid będzie miała 15 metrów szerokości, zaś druga 21. Prawdziwy olbrzym jednak dopiero przed nami.
Czytaj także: Odkrycie nie z tej ziemi. To może być przełom
220-metrowa asteroida nadciąga w kierunku Ziemi
3 stycznia koło naszej planety przeleci ogromny obiekt. Wielkością przypominać będzie Pałac Kultury i Nauki w Warszawie. To 220-metrowa asteroida 2003 AF23. Obiekt przeleci jednak w bezpiecznej odległości 6,9 mln kilometrów od Ziemi.
Czytaj także: NASA informuje. Asteroida niedługo minie Ziemię
Obejrzyj także: Kosmiczna sensacja. NASA nie zauważyła asteroidy blisko Ziemi