Postanowiono, że w woj. mazowieckim nie będzie można palić w kominkach w tzw. dni smogowe. Chodzi o te dni, w których wartość zanieczyszczenia będzie większa niż 50 ug na metr sześcienny.
"Gazeta Wyborcza" donosi, że dla Warszawy oznacza to jesienią i zimą nawet 1/4 sezonu grzewczego. W ubiegłym roku takich dni było 65. Zdecydowanie gorzej sprawa wyglądała w 2018 roku - 94 dni.
Dym z kominka. Jak bardzo jest trujący?
Serwis money.pl informuje, że spalanie drewna wypuszcza do atmosfery dużo pyłów zawieszonych, a także rakotwórczy bezo(a)piran.
Opisywany zakaz nie będzie obowiązywał wtedy, gdy powietrze będzie czyste. Jest jeszcze jedno ustępstwo.
Zakaz nie obowiązuje tam, gdzie kominek jest jedynym źródłem ciepła. Odnotujmy jeszcze, że mieszkańcy Mazowsza będą otrzymywać alerty, kiedy zanieczyszczenie powietrzu przekroczy 50 ug na metr sześcienny.
Czytaj także: Nie żyje Gienek Loska. Fani pogrążeni w żałobie
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.